Świnie odstraszą ptaki z lotniska w Amsterdamie

Rusza nowy projekt odstraszania ptaków na lotnisku Schiphol pod Amsterdamem. Bezpieczeństwo podróżnym zapewnić mają pasące się między pasami startowymi świnie.
Ponad stuletnie lotnisko Schiphol pod Amsterdamem to jedno z największych w Europie. Na Schiphol codziennie ląduje i startuje około 630 samolotów, panuje ogromny ruch podróżnych (rocznie około 72 milionów ludzi). Zajmuje teren aż 2 787 hektarów i leży 4 metry poniżej poziomu morza.
Ogromna powierzchnia lotniska to przede wszystkim infrastruktura transportowa. Jednak w przeciwieństwie do wielu innych lotnisk, tutaj, pomiędzy pasami startowymi i drogami dojazdowymi, znajdują się pola uprawne, łąki, rowy melioracyjne i popularne w Holandii kanały. To naprawdę zaskakujący widok.
Duży teren, dużo ptaków
Niestety, dużo terenów zielonych stwarza pewne zagrożenie. Pasące się w bezpośrednim sąsiedztwie Schiphol krowy co prawda nie mają możliwości przedostania się przez ogrodzenie na pas startowy, ale dla skrzydlatych zwierząt nie stanowi to problemu.
Wiemy, jak niebezpieczna jest obecność ptaków na lotniskach – i dla nich samych i dla samolotów. Władze portu lotniczego, starając się utrzymać optymalny poziom bezpieczeństwa, podejmują różne środki, aby trzymać ptaki jak najdalej od maszyn.
Obecnie na terenie pracuje dwudziestu kontrolerów ptaków, czyli osób zajmujących się śledzeniem aktywności zwierząt. Pracują na całym lotnisku, całą dobę, i wykorzystując różne technologie, w tym specjalne dźwięki, wiązki laserowe, odstraszają ptaki. Prowadzony jest też odstrzał.
Istnieją również inne środki, aby lotnisko było jak najbardziej nieatrakcyjne dla ptaków, takie jak wysiewanie specjalnych, niesmacznych rodzajów trawy. Ale nie wszędzie taka metoda zadziała, jeśli na terenie lotniska i dookoła mamy też pola uprawne.
Świnie jako strachy
Pod koniec września na dwuhektarowym polu pomiędzy pasami startowymi 18R-36L (najdłuższy pas startowy na tym lotnisku, liczący niemal 4 km) i 18C-36C zebrano buraki cukrowe. Resztki po zebranych plonie to bardzo atrakcyjne miejsce wypasu dla okolicznych stad ptaków, a szczególnie gęsi. W 2018 r. odnotowano 6,6 zderzeń gęsi z samolotami na 10 000 lotów.
Żeby odstraszyć ptaki i nie zmarnować pożniwnych pozostałości, na pole wpuszczono dwadzieścia świń.
Have you seen our new colleagues? 🐷 This month, we welcomed a team of pigs to Schiphol. They eat the crop residue, which makes the area around the runways less attractive to birds. #worldanimalday pic.twitter.com/pyj7kzGLqj
— Schiphol (@Schiphol) October 4, 2021
Rolnik Josse Haarhuis, który jest właścicielem świń, wyjaśnia, że zgodnie z założeniami projektu, obecność świń wystarczy, aby dzikie gęsi i inne ptaki nie wylądowały na polu. Dodatkowo, jeśli stadko zje wszystkie resztki po burakach, gęsi nie będą miały powodu, by właśnie tam lądować. Hodowca ma dobre przeczucia co do powodzenia eksperymentu, a świnie, jak można się domyślać, są zachwycone nowym, ogromnym wybiegiem.
W nadchodzących tygodniach aktywność ptaków na obszarze ze świniami zostanie porównana z poletkiem referencyjnym bez nich – druga część pola po burakach zostanie pozostawiona w nienaruszonym stanie. Sukces projektu będzie mierzony za pomocą specjalnego radaru ptaków, który zmapuje obszary Schiphol i jego okolic, które są najczęściej odwiedzane przez ptaki, wraz z obserwacjami wizualnymi.
Świnie są częścią farmy trzody chlewnej Buitengewone Varkens, która zapewnia „świńską” pomoc właścicielom gruntów, którzy chcą zarządzać swoimi lasami i polami bez użycia sztucznych środków pomocniczych.
Projekt pilotażowy realizowany jest we współpracy z Ministerstwem Infrastruktury i Gospodarki Wodnej Niderlandów.
al
źródło i fot. Schiphol Airport, DutchNews