StoryEditor

Wnioski o przyznanie dopłat wpływają wolno

Gdyby nie wydłużenie terminu przyjmowania wniosków o przyznanie dopłat bezpośrednich do 15. czerwca br. zapewne teraz pod biurami powiatowymi ARiMR w całym kraju rolnicy staliby w kolejkach do złożenia dokumentów. Tymczasem ruch w placówkach Agencji jest umiarkowany.
05.05.2015., 07:05h

Świadczą o tym choćby statystyki. Do 5. maja br. w biurach powiatowych Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w całym kraju złożono 503 tys. wniosków o przyznanie płatności bezpośrednich, z czego 2,1 tys. wpłynęło do ARiMR przez internet za pomocą aplikacji "E-wniosek", znajdującej się na stronie internetowej www.arimr.gov.pl. Biorąc pod uwagę fakt, że co roku o przyznanie dopłat stara się ok. 1 mln 350 tys. rolników i producentów rolnych, jeszcze blisko 860 tys. wniosków musi wypłynąć do ARiMR w ciągu najbliższych 40 dni.

Zazwyczaj rolnicy odkładają złożenie dokumentów na ostatnią chwilę, jednak w tym roku o późnym terminie przygotowania wniosku mogą decydować także inne czynniki. Należy bowiem pamiętać, że tegoroczne zasady jego wypełniania oraz przyznawania płatności różnią się od dotychczasowych z racji nowych przepisów wynikających z zasad Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2014-2020. Wielu rolników wypełniało dotychczas swoje wnioski samodzielnie co było o tyle łatwiejsze, że Agencja przysyłała im co roku spersonalizowane i wstępnie wypełnione wnioski, na których trzeba było dokonać zazwyczaj niewielkich korekt. W tym roku wnioski mają inne, nowe formularze, do wyboru i oznaczenia w nich jest wiele różnych typów płatności, a jednocześnie wraz z wnioskiem wypełnić i złożyć trzeba więcej mapek działek rolnych i ewidencyjnych (pisaliśmy o tym choćby w kwietniowym wydaniu "top agrar Polska"). Dlatego też rolnicy decydują się na korzystanie z usług przeszkolonych doradców, a tych wcale nie ma tak wielu i często na wypełnienie wniosku trzeba zwyczajnie poczekać.

Innym powodem, dla którego składanie przez rolników wniosków może się opóźnić jest pogoda. W wielu regionach kraju wiosenne zasiewy buraków cukrowych i warzyw musiały zostać powtórzone, ponieważ po ulewnych deszczach, które miały miejsce w końcówce marca, gleba się zaskorupiła, uniemożliwiając prawidłowe wschody. Do naszej redakcji dotarły także informacje o gradobiciach i podtopieniach upraw, które miały miejsce w minionym tygodniu w centralnej Polsce. W ich wyniku zniszczone lub uszkodzone zostały plantacje rzepaku, buraków cukrowych, warzyw i owoców miękkich, które także trzeba będzie zlikwidować.   bcz

Źródło: ARiMR

Fot. Sierszeńska

Bartłomiej Czekała
Autor Artykułu:Bartłomiej Czekała Redaktor naczelny portalu topagrar.pl, dyrektor PWR online
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
25. kwiecień 2024 10:11