Artykuł dostępny
r e k l a m a
– Jesteśmy potentatem w produkcji drobiu. Jesteśmy także ważnym eksporterem mięsa drobiowego. Niestety, pod względem produkcji wieprzowiny tendencja jest spadkowa – ten segment produkcji przeżywa kryzys – mówił prof. Andrzej Rutkowski z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.
W przypadku surowych nasion soi przyrosty masy ciała w żywieniu kurcząt rzeźnych są bardzo małe – wynika to z faktu, że jest mniej chętnie pobierana. Natomiast najwyższe przyrosty są w przypadku ekstrudowanej soi.
– Bobik czy groch nie są roślinami wysokobiałkowymi, wbrew temu jaka jest powszechnie opinia. Są roślinami średnio białkowymi – podkreślał prof. Rutkowski. Na skutek ekstruzji grochu i bobiku wzrasta wykorzystanie paszy w żywieniu kur nieśnych – dodał.
r e k l a m a
Natomiast, jedynym źródła białka roślinnego w mieszankach pełnoporcjowych dla kaczek, gęsi oraz ekstensywnych linii kur nieśnych. W przypadku trzody chlewnej podkreślał, że koszt mieszanek z krajowych źródeł białka jest niższy niż z poekstrakcyjnej śruty sojowej.
Polecany artykuł

MSWiA: gminy popegeerowskie ubiegają się o 5 mld zł wsparcia
Niestety, koszt 1% białka z ekstrudowanej krajowej soi jest stosunkowo wysoki, ponieważ wynosi aż ok. 47 zł. Problemem jest także niskie plonowanie krajowych roślin strączkowych – podsumował.
Z kolei Adam Stępień – dyrektor generalny Polskiego Stowarzyszenia Producentów Oleju podkreślał, że powinniśmy zacząć traktować rzepak jako nie tylko roślinę oleistą, ale także jako potencjalne źródło białka.
– Eksport krajowej śruty rzepakowej spadł w stosunku do lat poprzednich i wyniósł 420 tys. ton. Warto zauważyć, że w Niemczech rok 2015 był pierwszym, w którym zużycie śruty rzepakowej przewyższyło wykorzystanie śruty sojowej – podkreślał Adam Stępień.
Podczas forum odbyła się także debata panelowa o przyszłości produkcji białka roślinnego w Polsce, o jej szansach, możliwościach i zagrożeniach, którą moderował Karol Bujoczek – redaktor naczelny „top agrar Polska”. Udział w niej wzięli Juliusz Młodecki prezes KZPR i RB, Krzysztof Ardanowski poseł PiS, prof. Jerzy Szukała z UP w Poznaniu, Adam Stępień z PSPO. Wynika z niej, że z krajowych źródeł białka nie jesteśmy niestety w stanie całkowicie zastąpić poekstrakcyjnej śruty sojowej.
– Produkujemy blisko 3 mln t rzepaku, a 60% tej masy stanowi śruta rzepakowa i chcemy pokazać, że nie jest to odpad – przekonywał Juliusz Młodecki.
Adam Stępień podkreślał, że bardzo ważna jest promocja krajowej śruty rzepakowej i jej promowanie, czy właśnie m.in. zajmuje się Polskie Stowarzyszenie Producentów Oleju. Natomiast, prof. Szukała przekonywał, że rolnicy świetnie opanowali agrotechnikę zbóż czy rzepaku, jednak ciągle popełniają błędy w uprawie roślin strączkowych. Problemem jest także brak postępu w ich krajowej hodowli, zwłaszcza w przypadku soi.
Widziałeś już nasze video "Bieżąca sytuacja na plantacjach rzepaku: choroby występujące wiosną – prof. dr hab. Marek Korbas"?
Galeria zdjęć









✕
r e k l a m a
r e k l a m a