StoryEditor

Zaostrzenie prawa chroniącego zwierzęta

W Sejmie rozpoczęły się prace nad rządowym projektem ustawy o ochronie zwierząt, który przewiduje m.in. zwiększenie kar za zabijanie i znęcanie się nad nimi. Zmiany w przepisach cieszą się szerokim poparcie większości ugrupowań politycznych.
15.05.2017., 22:05h

Z danych Ministerstwo Sprawiedliwości wynika, że łączna liczba prawomocnych skazań za zabijanie lub znęcanie się nad zwierzętami od 2008 r. kształtuje się na podobnym poziomie. Średnio w latach 2008–2014 r. jest to 561 osób. Najmniej takich wyroków, czyli 528  zanotowano w 2009 i 2013 r., a najwięcej w roku 2011 – 585. Zdaniem resortu sprawiedliwości liczba popełnianych przestępstw w postaci zabijani i znęcania się nad zwierzętami nie spada, a jednocześnie rośnie liczba przypadków dokonywanych ze szczególnym okrucieństwem.

Zbyt niskie kary

Jednocześnie urzędników rażą proporcjonalnie niskie kary za takie czyny. Na przykład za zabicie zwierzęcia wynosi ona obecnie 2 lata pozbawienia wolności. Zdaniem resortu sprawiedliwości taka kara „razi nadmierną łagodnością”. Zwłaszcza jeżeli porównamy ją do innych kar. I tak na przykład za kłusownictwo i polowanie w czasie ochronnym grozi 5 lat więzienia, a z kolei kradzież zwierzęcia stanowiącego cudzą własność podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5, a więc surowszej niż za zabicie tegoż zwierzęcia!

Jakie zmiany w prawie?

Stąd zdaniem całego rządu potrzeba zmian. Ustawa jest już w Sejmie i czeka na rozpoczęcie prac parlamentarnych. Co proponuje rząd? Przede wszystkim zwiększenie kar za zabijanie zwierząt i znęcanie się nad nimi oraz wprowadzenie obligatoryjnego orzekania nawiązki przez sąd.

– Najczęściej kary za tego rodzaju zjawiska były orzekane w zawieszeniu bądź był to wyjątkowo niski wymiar kary, kompletnie nieproporcjonalny do popełnionego czynu i do stopnia zdeprawowania osób, które dopuściły się tego czynu. Tego typu stanowisko państwa, jak niektórzy mówili, wręcz zachęcało do popełniania podobnych przestępstw – ta bezradność, ta abdykacja państwa w odniesieniu do podstawowych funkcji  w zakresie dbania o słabszych – mówił w Sejmie wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki uzasadniając projekt ustawy.
Proponuje się zwiększenie górnej granicy kary za zabijanie zwierząt i znęcanie się nad nimi z 2 do 3 lat pozbawienia wolności, a w przypadku dokonania tego ze szczególnym okrucieństwem z 3 do lat 5.

Jako najskuteczniejsze, cechujące się dużą dolegliwością dla sprawcy uznano rozwiązania związane z zapłatą nawiązki na cele ochrony zwierząt. Dlatego resort sprawiedliwości proponuje wprowadzenie obligatoryjnego orzekania przez sąd nawiązki w wysokości od 1000 zł do 100 000 zł na cel związany z ochroną zwierząt. Powinno to pozytywnie wpłynąć na uświadomienie sprawcom wysokiej naganności ich zachowania.

Szerokie poparcie dla zmian

Większość klubów, mimo drobnych zastrzeżeń, poparła zmiany proponowane przez rząd. Posłowie Polskiego Stronnictwa Ludowego zwrócili uwagę, że zwiększenie prawnej ochrony zwierząt nie może odbywać się kosztem ludzi.

– Mieliśmy w poprzedniej kadencji do czynienia z taką sytuacją w związku z tzw. ubojem rytualnym. Wówczas też szczytny cel, zabezpieczenie zwierząt przed cierpieniem, przyczynił się, do upadku niezwykle ważnej branży, jaką była hodowla bydła mięsnego, które w ten sposób trafiało na szerokie rynki światowe – mówił poseł Krzysztof Paszyk.

Marszałek Sejmu skierował projekt do dalszych prac w Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka w celu rozpatrzenia.   wk

Fot. K. Białoskórski (sejm.gov.pl)

Top Agrar
Autor Artykułu:Top Agrar
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
19. kwiecień 2024 01:25