StoryEditor

Deszcz uratował buraki na Mazowszu

Ostatnie opady prawie idealnie spięły dostępność wody w glebie. Taka sytuacja miała miejsce także na północnym Mazowszu. Woda jest natomiast czynnikiem limitującym plony m.in. buraka cukrowego. Kwestia zawirowań pogodowych była jednym z tematów poruszanych wśród rolników zgromadzonych na spotkaniu polowym Pfeifer & Langen w miejscowości Piegłowo Wieś w gminie Szydłowo.
30.05.2019., 15:05h

Tegoroczne dni buraka Pfeifer & Langen miały inną oprawę. Nie było typowego jarmarku i festynu. Za to spotkanie w gospodarstwie państwa Wieczorków miała charakter bardzo merytoryczny. I bardzo dobrze, bo przed plantatorami buraka cukrowego stoją nowe wyzwania, rynkowe, agrotechniczne i z dziedziny ochrony roślin.

Na potrzebę kontaktu służb surowcowych Pfeifer & Langen z plantatorami w tych trudnych czasach wskazał prezes cukrowni dr Roman Kubiak. Bez takiej współpracy nie ma mowy o produkcji wysokiej jakości surowca. Tym bardziej że nie jest łatwo po względem rynkowym.


Zdaniem związku plantatorów

- Sytuacja na rynku cukru jest obecnie bardzo trudna. Nie pamiętam tak niskich cen a działam w związkach plantatorów ładnych parę lat. Powodem tego jest zakończenie kwotowania produkcji cukru - powiedział Krzysztof Nykiel - prezes Krajowego Związku Plantatorów Buraka Cukrowego. Apelował do producenta, aby poprzez utrzymanie dobrych cen skupu pozwolił na zachowanie dla plantatorów dochodowości z uprawy buraka. Zauważmy, że w roku 2020 kończy się płatność cukrowa.

- Płatność cukrowa to gwarancja opłacalności buraka. Bez niej nie będziemy ich uprawiać, bo to się nie opłaci - mówił Nykiel. I choć na razie jest wstępna zgoda na przedłużenie tej płatności, jednak nowa sytuacja polityczna po wyborach do europarlamentu stawia jej wysokość i czas trwania pod znakiem zapytania. Na razie minister obiecał, że płatność będzie utrzymana. Prezes Nykiel wskazał też na inne zagrożenia. Jednym z nich jest szybkie wycofywanie substancji czynnych przez KE.

- Za chwilę znika spośród herbicydów desmedifam, czyli jedna z podstawowych substancji herbicydowych. Ponadto w ubiegłym roku tylko 20-25% buraków było zaprawionych przeciwko szkodnikom - mówił Nykiel. Będziemy apelować do ministra o wprowadzenie w tym roku derogacji na tyle wcześnie, aby większa powierzchnia buraka była skutecznie chroniona.


Jak poprawić agrotechnikę przez systemy ochrony gleby?

- Nowoczesne metody uprawy rozwijają się z roku na rok. Dzięki nim mamy wyrażne wzrosty plonów korzeni i cukru. Są wśród nich sposoby uprawy konserwującej, w tym strip-till - mówił Maciej Grobelny - dyrektor ds. surowcowych P&L. W tym roku areał strip-till wśród plantatorów P&L wynosi ponad 6 tys. ha. Oprócz strip-till są pzrecież jeszcze inne metody konserwujące, szczególnie związane z siewem buraka w mulcz. Wskazał na duże znaczenie metod konserwujących, zwłaszcza w sytuacji wiosennych suszy i silnych wiatrów.


Nawożenie jako źródło sukcesu

- Dla buraka nie ma mowy o gwałtownym podnoszeniu pH gleby. Dla tej uprawy odczyn powinien być ustabilizowany, a zadaniem rolnika jest tylko regulacja tego parametru - powiedział prof. Witold Grzebisz z UP w Poznaniu. Wskazał też na nawożenie innymi składnikami w tym potasem.

- Cukier gromadzi się w korzeniu buraka w komórkach. Muszą one być duże i musi być ich dużo. Za wzrost i utrzymanie struktury komórek odpowiada potas. Ponadto składnik ten odpowiada za akumulację azotu - dodał profesor.

Zauważył że z wyników badań, jeszcze z lat 90-tych, wynika jednoznacznie, że dawka azotu 60 kg/ha dała plon niewiele niższy niż trzykrotnie wyższa dawka tego składnika - 180 kg/ha. Jednak przy wysokiej dawce N polaryzacja była niższa o około 2% i było dużo więcej azotu alfa-aminowego.

Profesor wskazał też na dynamikę pobierania składników pokarmowych. U buraka najwyższe pobranie ma miejsce w około 90-95 dniu wegetacji. Jeżeli NPK są zbilansowane, to po około 105 dniu spada gwałtownie pobieranie składników. Dzięki temu nie akumuluje się azot alfa -aminowy a korzeń gromadzi dużo cukru w postaci sacharozy. Gdy jednak brakuje P lub K to składniki w końcowym okresie wegetacji cały czas są pobierane, a to nie jest korzystne, bo zgromadzony w nich azot nie zostaje rozłożony.

- Burak nie produkuje wielkich ilości białka, jak np. rzepak. A jeżeli roślina nie produkuje białka, to nie potrzebuje dużo azotu - podsumował prof. Grzebisz.


Ustalanie dawki azotu

- Program ustalania dawek azotem N-Pro pozwala na ustalenie właściwej dawki. Chcemy w tym roku aby program, który jest dostępny na stronie internetowej, pozwalał pokazać ile azotu zaleca program azotanowy z rozporządzenia a ile nasz program. Będzie to na pewno mniej azotu, niż zaleca rozporządzenie - powiedział dr Henryk Ławiński z P&L.




Perspektywa wycofania herbicydów

- Ostatnio coraz więcej mówi się o wycofaniu kilku substancji herbicydowych. Będą to fenmedifam i desmedifam, które zostały jeszcze warunkowo na ten rok pozostawione w UE do używania w buraku. Wkrótce zniknąć może też chlorydazon - powiedział prof. Zenon Woźnica z UP w Poznaniu. Spowoduje to konieczność opracowania nowych programów zwalczania chwastów. Zanim jednak do stosowania chemii przystąpimy konieczne będzie szersze wykorzystanie innych metod. Pierwszą z nich jest dobra praktyka w ochronie. Są to płodozmian, system uprawy i nawożenie.

- Dobrą metodą odchwaszczania buraka jest pierwszy zabieg w postaci herbicydów nieselektywnych opartych o glifosat, koniecznie z adiuwantem, np. As 500 SL. Konieczny jest ten dodatek w przypadku używania wody twardej - mówił prof. Woźnica. Dodał że glifosat jest też skuteczny tuż po siewach. Trzeba obserwować trzeba plantację przed wschodami pod kątem występowania siewek komosy białej najlepiej w fazie liścieni. Chwast ten powinien być wskaźnikiem odchwaszczania. W tym czasie dawka preparatu z glifosatem może wynieść zaledwie 1,25-1,5 l/ha.

- Można zastosować także programy odchwaszczania bez substancji fenmedifam i desmedifam. Programy te zastosowane w Wielkopolsce pozwoliły na utrzymanie pola bez chwastów, szczególnie bez komosy - mówił profesor.

strategia zwalczania chwastów

Programy te zastosowano także na Mazowszu na poletkach, na których odbywało się spotkanie.

strategia zwalczania chwastów



- Na działanie herbicydów wpływ ma wiele czynników. Jest to jakość wody, temperatura, wilgotność itd. Poprawę działania środków można uzyskać dzięki dodatkowi glifosatu. W burakach można stosować w zależności od rodzaju środka różne adiuwanty, np. As 500 SL do glifosatu, Atpolan Bio do herbicydów nalistnych lub Atpolan SoilMaxx do środków doglebowych - mówił profesor Zenon Woźnica. Ten ostatni pozwala na rozprowadzenie równomierne p powierzchni gleby środka i wniknięcie substancji w głąb gleby do strefy kiełkowania nasion chwastów.

- Presję chwastów można zmniejszyć nie tylko herbicydami. Zauważyliśmy na naszych doświadczeniach, ze konserwująca uprawa gleby sprzyja mniejszemu kiełkowaniu chwastów - mówił Paweł Łepkowski z P&L.

tcz

Tomasz Czubiński
Autor Artykułu:Tomasz Czubiński

redaktor „top agrar Polska”, specjalista w zakresie ochrony, uprawy i nawożenia roślin

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
20. kwiecień 2024 16:24