Smartbow firmy Zoetis – zdrowie najważniejsze
Zakład Doświadczalny w Biebrzy (Instytut Technologiczno-Przyrodniczy w Falentach) postawił na dość nowy na rynku system Smartbow firmy Zoetis, który monitoruje 330 krów mlecznych.
Przeżuwanie – czuły parametr
– Spadek przeżuwania warto wyłapać jak najwcześniej, żeby można było zareagować, np. wezwać lekarza weterynarii, podać leki. Jest wtedy większa szansa na wczesne zdiagnozowanie choroby i powrót do zdrowia – tłumaczy Grzegorz Krasiński, zootechnik. Krowy w Biebrzy średnio przeżuwają około 550 min/dobę. – Przeżuwanie jest najczulszym parametrem określającym zdrowie krowy. W systemie pojawiają się alerty o długotrwałym lub nagłym spadku przeżuwania, który może pojawić się nawet na 48 godz. przed objawami klinicznymi choroby, dzięki czemu możemy szybciej zareagować – mówi Urszula Wysocka z firmy Zoetis. Dokładność monitoringu przeżuwania nosi około 99% (do 5 minut dziennie).
Wykrywanie rui
Ruja wykrywana jest na podstawie wzrostu aktywności krów.
– Precyzja wykrywalności rui wynosi 97%, a dane dotyczące aktywności są przesyłane co 4 sekundy – tłumaczy Wysocka. Dla zootechnika dużym plusem jest wykrywanie rui także nocą, kiedy jest ich najwięcej. Gdyby nie system, byłoby to najprawdopodobniej przeoczone.
Zdrowie
Spadek przeżuwania sygnalizuje jakiś problem (niekoniecznie zdrowotny) u danej sztuki, a u całej grupy jakieś zaniedbanie, np. niepodgarnięcie paszy, ale nawet zmianę wozu paszowego.
– Możemy ponownie wezwać lekarza weterynarii i podać inny preparat. Jednostkowy koszt leczenia krów jest niższy, bo choroba jest wykrywana szybciej i potrzeba mniej wizyt – tłumaczy zootechnik. W Zakładzie zmalała też liczba sprzedaży interwencyjnych, gdyż decyzja o zbyciu zwierzęcia następuje szybciej niż zazwyczaj, bo diagnoza zapada wcześniej.
Lokalizacja
– Dzięki tej funkcji wiemy, gdzie w danym momencie krowa się znajduje. Ułatwia to odnalezienie jej lub odnalezienie kolczyka, który się zgubił – mówi zootechnik. Podkreślił, że dzięki tej funkcji sprawdza, czy krowy nie przemieściły się do innych grup laktacyjnych i żywieniowych, ale także, gdzie przebywały przez większość doby. – Funkcja lokalizacji może pokazać wiele niedogodności architektonicznych, np. zepsute poidło czy problem z legowiskami – tłumaczy dyrektor Jaszczyński.Odbiorniki i bateria
W oborze o długości 80 m zainstalowano 5 odbiorników, aby pokryć całe pole, skąd sczytywane są dane. Każdy z nich wymaga zasilania. Gdy nie chcemy, aby system rejestrował lokalizację, odbiorników może być mniej (100 szt. bydła – 4 odbiorniki). Sygnał z zebranymi danymi wysyłany jest co 4 sekundy do bazy. Firma pracuje, aby można było stosować odbiorniki także na pastwisku.
Koszty na sztukę
Smartbow wraz z odbiornikami na jedno zwierzę to około 600 zł/szt. (550 zł/szt. bez funkcji lokalizacji). Dodatkowo hodowca musi się liczyć z coroczną opłatą abonamentową na jedno zwierzę, a jej koszt to 40 zł (5% darmowych kolczyków wymiennych) lub 58 zł (części zastępcze bez limitu).