Rozchwiany rynek rzepaku, lepiej już chyba nie będzie

Notowania rzepaku przyzwyczaiły nas do sporych skoków cenowych i wydawać by się mogło, że nie zdziwi już nas prawie nic, ale z takim zróżnicowaniem cen skupu w krajowym handlu nie mieliśmy do czynienia chyba nigdy.
Z tego artykułu dowiesz się:
- ile kosztuje rzepak na Matifie?
- jak bardzo zmieniały się notowania rzepaku w lutym?
- jak bardzo rozbieżne są ceny rzepaku w krajowych skupach?
- Ile płacą za rzepak handlowcy?
- a ile płacą przetwórcy?
- który zakład kupuje rzepak na najbardziej odległe miesiące?
Pomimo, że w miarę spokojne giełdy nie dają ostatnio pożywki do cenowych manewrów, bo od początku lutego, co prawda kiwają się raz parę euro w dół, raz górę, to od ceny 551 €/t sprzed dwóch tygodni dzieli nas naprawdę niewiele. W tym tygodniu rzepak na Matifie na koniec czwartkowych notowań (16.02.23 r.) jest wyceniany na 553,25 €/t, ale poniedziałkowe kursy były jeszcze o 2 euro wyższe. Ceny wspiera osłabiająca się do 4,77 zł/euro nasza krajowa waluta.
Nie ma więc podstaw ani do szczególnych wzrostów, ani do drakońskich obniżek. Jednak w cennikach krajowych firm handlowych ceny są bardzo, bardzo różne. Okropnie wyglądają propozycje państwowej firmy skupowej, która na swych bramach już w zeszłym tygodniu „powiesiła” cenę rzepaku 2150 zł/t, a w tym tygodniu jeszcze ją o 20 zł/t obniżyła. Okropnie, bo pozytywne tło dla tych beznadziejnych cen stanowią inni skupujący płacący 2440–2580 zł/t. – Płacimy ceny dnia, opierając się na Matifie i dokładnie przyglądając temu, co robią przetwórcy. Rzepak trzeba kupować i zaraz sprzedawać, bo lepiej to już chyba nie będzie – mówi doświadczony handlowiec.
Kto do dziś rzepaku nie sprzedał, to zwykle w tej części sezonu swe zapytania o cenę kieruje do przetwórców, którzy rzepak kupują niemal na bieżąco. Tylko jeden zakłada na Podlasiu informuje, ze ma obecnie kolejki i skupuje już z dostawami na kwiecień. – Dużo rzepaku jest w rękach drobnych rolników. Ci właśnie ruszyli do skupu i są zdziwieni, że mamy ograniczone możliwości przyjęcia surowca i robimy zapisy – mówi dyrektor firmy przetwórczej.
Sporo jednak rzepaku jest także w firmach skupowych, które często mają go kupionego zdecydowanie drożej od aktualnych obowiązujących cen. – Ci więksi nie przerażają się, że rzepak trzeba gdzieś dalej zawieźć i wyszukują najkorzystniejsze oferty – mówi handlowiec innej firmy olejarskiej. Dlatego, wciąż kupujący na bieżąco rzepak przetwórcy, w tym tygodniu również swoje ceny troszkę podnieśli.
Olejarnie na warunkach krajowych proponują:
· ZT Kruszwica – 2615 zł/t (marzec)
Brzeg – 2615 zł/t (marzec)
· ADM Szamotuły – 2610 zł/t
Czernin – 2605 zł/t (marzec)
· Komagra Tychy – 2500 zł/t
Kosów Lacki – 2500 zł/t (kwiecień)
· Viterra Bodaczów – 2525 zł/t
· Bestoil Lasocice – 2520 zł/t
· Agrolok Osiek – 2580 zł/t
· ZT Bielmar Bielsko – 2550 zł/t
Ceny wyjściowe na kontraktach z dopłatami za zaolejenie są o 45–50 zł niższe.
Uwaga! Publikowane ceny należy traktować jako aktualne 16.02.2023 r. na godz. 14.
Bieżący komentarz naszego eksperta znajdziesz tutaj!
Aktualne ceny rzepaku w firmach handlowych znajdziesz tutaj!
Juliusz Urban