StoryEditor

Rynek rzepaku, efekt motyla

Rynki oleistych są pod wpływem wielu informacji. Każde nowe dane natychmiast powodują spore zmiany cen. Niewielkie ruchy w bilansach przynoszą niewspółmierny rynkowy efekt. To jest jak efekt machnięcia skrzydełkami małego motyla, przynoszący tsunami na wielkim oceanie.
04.02.2021., 14:02h

Wystarczy, że jakaś agencja informacyjna poda nowe szacunki zbiorów, to zaraz wpływa to na zmiany cen na światowych giełdach. Tak stało się tym razem w rzepaku, gdy Strategie Grains podało, że UE zaimportuje więcej rzepaku w tym sezonie i podwyższyła prognozy zbiorów na sezon 2021/22. Analitycy SG podnieśli prognozę importu rzepaku przez UE (liczoną z Wielką Brytanią) w roku 2020/21 z 5,9 do rekordowych 6,7 mln ton. Eksperci wyjaśniają spodziewany wzrost zakupów nasion oleistych wysoką marżą z przetwórstwa rzepaku na rynku wewnętrznym UE oraz wysokimi zapasami rzepaku w Australii. Eksperci SG podnieśli również prognozę produkcji rzepaku w Europie w sezonie 2021/22 na 18,3 mln ton (z 17,16 mln ton w bieżącym sezonie). Te ilości rzepaku mają być zebrane z 5,54 mln ha (+ 1,3% rok/roku).

W kontrze do tych informacji mieliśmy za to gorsze doniesienia z rynku sojowego. Do końca stycznia brazylijska kampania zbioru soi została przeprowadzona na zaledwie 1,9% planowanego areału, co według Reutersa jest najniższym poziomem od 10 lat. W najważniejszym dla soi stanie Mato Grosso rolnicy zebrali 2,5 miliona ton soi, podczas gdy, w tym samym okresie ubiegłego roku, było to około 11,7 mln ton z 8,9% powierzchni. Obserwowane spowolnienie prac polowych spowodowane jest dużymi opadami atmosferycznymi.

Słysząc te sygnały, od razu zareagowali amerykańscy przetwórcy, którzy znacznie zwiększyli zakupy soi. Jeden z nich zakontraktował soję aż do maja, a inni zgromadzili zapasy na następne 60 dni, podczas gdy zwykle utrzymywali wyprzedzenie 30–40 dni. Tempo terminowych zakupów soi, wskazuje na zaniepokojenie kupujących związane z ograniczeniem jej podaży. Przetwórcy mogą spowolnić tempo przerobu soi lub będą zmuszeni do importu nasion oleistych z dużą premią przed rozpoczęciem amerykańskich zbiorów.

Według USDA, zapasy soi w Stanach Zjednoczonych w grudniu spadły o 10%, mimo że zbiory w 2020 roku wzrosły o 16%. Przewiduje się również, że podaż nasion oleistych do września może spaść do najniższego poziomu od 7 lat na tle rekordowego przerobu i aktywnego eksportu. Wielkość przerobu soi w USA osiągnęła w ciągu ostatnich 3 miesięcy ubiegłego roku rekordowy poziom.

Na europejskiej giełdzie rzepak mocniej zareagował na doniesienia w unijnego rynku. Na Matifie w ciągu tygodnia potaniał o 5 euro. Na koniec czwartkowej sesji (4.02.2021 r.) ceny kontraktów majowych wynoszą 439, 25 euro/t.  Spadki cen powoduje także umacniający się polski złoty, za jedno euro płacimy już 4,49 złotego. 

Firmy handlowe do ruchów giełdowych podchodzą spokojnie, kupując najczęściej w cenach 1900–2000 zł/t.

Zakłady tłuszczowe, ostatnio troszkę poprawiły swój bilans zaopatrzenia surowcowego.
– Jak już raz wysokie ceny pojawiły się na rynku, to teraz nieznaczne powroty w kierunku tych wysokich pułapów, rynku nie ożywią – mówią handlowcy olejarni i podkreślają rolę indywidualnych rozmów i negocjacji.
Większe zakupu powodują jednak trudności z realizacjami. Klienci narzekają na zbyt małe ilości tzw. wjazdów. Ci, co sprzedali na umowach rzepak, chcieliby jak najszybciej go wywieźć, skasować zapłatę i zapomnieć.

Aktualne ceny skupu w zakładach tłuszczowych wynoszą:

  • ZT Kruszwica dostawy na luty                     – 2025 zł/t (zaolejenie 42%)   

                Brzeg dostawy na luty                      – 2035 zł/t

  • ADM Szamotuły dostawy na marzec           – 2020 zł/t

              Czernin dostawy na marzec               – 2020 zł/t

  • Komagra Tychy dostawy na luty                   – 2045 zł/t  

                    Kosów Lacki na luty.                      – 2035 zł/t  

  • Viterra (dawniej Glencore) Bodaczów           – 2005 zł/t
  • Bestoil Lasocice                                            – 2040 zł/t (cena na umowy handlowe) 


Ceny rzepaku na sierpień na Matifie wynoszą 401 euro/t, różnica między starym, a nowym rzepakiem dochodzi do 38 euro. Przez krajowych przetwórców rzepak z nowych zbiorów jest kontraktowany po 1750–1810 zł/t, ale w świetle obecnych warunków pogodowych zainteresowanie jest niewielkie.


Juliusz Urban  Fot. archiwum taP

Juliusz Urban
Autor Artykułu:Juliusz Urbanekspert ds. rynku zbóż top agrar Polska, doktor agronomii UP i absolwent MBA UE we Wrocławiu, wiele lat zarządzał skupem u dużego dystrybutora, był prezesem firmy przetwórstwa rzepaku, miał także własną firmę brokerską.
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
19. kwiecień 2024 15:34