Rynek rzepaku: pierwszy od dawna optymistyczny tydzień

Jakże dawno mogliśmy patrzeć kilka dni pod rząd na giełdę Matif i nie widzieć czerwonych cyferek oznaczających kolejne spadki. Czy wzrosty na giełdach budzą sprzedających z handlowego letargu?
Ten tydzień zaczął się niepozornie, bo a jakże korektą notowań aż o 5,75 euro/t, ale już kolejne dni wyprostowały spadający wykres i w czwartek rzepak drożejąc już trzeci dzień z rzędu, i to jak o 25,75 euro, przynosi odbudowanie kursów powyżej 600 euro/t! Porównując z poprzednim czwartkiem, gdy widzimy 605,75 euro/t, widzimy tygodniowy wzrost o 24 euro, pierwszy raz od trzech tygodni!
Na dodatkowe wsparcie liczyć możemy od osłabiającej się złotówki, bo za jedno euro płacimy już znów 4,75 zł.
Nieźle wygląda import rzepaku do UE na początku tego sezonu, do 18.09 2022 r. Unia sprowadziła już 1,3 mln t i jest to aż o 30% rzepaku więcej niż w podobnym okresie poprzedniego sezonu. Jeszcze bardziej wzrósł unijny import słonecznika, bo przy ubiegłorocznych (na ten moment) 35 tys. t, w tym sezonie mamy już 647 tys. ton.
Natomiast soi w omawianym okresie UE zaimportowała o 400 tys. t mniej niż przed rokiem, bo jedynie 2,5 mln t.
Niektóre firmy handlowe ceny obniżyły i inni dalej rzepak skupują podobnie, mamy więc najczęściej oferty po 2490–2750 zł/t. Najwyższe ceny za rzepak, poza olejarniami, proponują obecnie firmy paszowe.
W zakłady tłuszczowe, które na parę dni ceny mocno obniżyły, mamy praktycznie powrót do notowań z zeszłego czwartku, choć niektórych spadki tak mocno przestraszyły, że nie spieszą się z powrotem do cen powyżej 2700 zł/t.
– W tym roku na jakeś obudzenie się podaży już nie liczymy – mówi znudzony długim okresem zastoju w handlu, odpowiadający za zaopatrzenie jednego z zakładów.
Nie wszyscy jednak, twardo wstrzymują się ze sprzedażą, bo do niektórych już trafiło, to co wiele razy pisaliśmy i zaczynają, widząc lekkie wzrosty rozważać sprzedaż. Byle tylko się nie wstrzymywali, czekając na więcej, bo nie zawsze mamy wzrost na giełdach i osłabienie złotego występujące równocześnie.
Ponieważ duże wzrosty na giełdzie wydarzyły się dopiero w godzinach popołudniowych, to w czwartek zakłady tłuszczowe proponowały następujące ceny:
- ZT Kruszwica – 2800 zł/t
Brzeg październik – 2800 zł/t
- ADM Szamotuły – 2800 zł/t
Czernin – 2800 zł/t
- Komagra Tychy – 2700 zł/t
Kosów Lacki – 2700 zł/t
- Viterra Bodaczów – 2764 zł/t
- Bestoil Lasocice – 2550 zł/t
- Agrolok Osiek – 2770 zł/t
Jeśli dziś tendencja się utrzyma, to będzie zdecydowanie drożej.
U przetwórców proponujących dopłaty za zaolejenie ceny bazowe w takich umowach są zwykle o ok. 50 zł/t niższe.
Uwaga! Ze względu na duże zmiany notowań na giełdach, ceny te należy traktować jako aktualne 22.09.2022 r. na godz. 14.
Aktualny komentarz rynkowy naszego eksperta przeczytasz tutaj!
Ceny skupu rzepaku w firmach handlowych zobaczysz tutaj!