Rzepak wciąż nie wie, jak się ustawić

Rynek rzepaku jest obecnie pod wpływem większego zapotrzebowania na olej rzepakowy do biopaliw, ale rynek uspokajają kolejne szacunki zbiorów i doniesienia o plonach w UE.
Eksperci KE podwyższyli prognozowany unijny plon rzepaku z 2,90 do 2,97 t/ha, przy zeszłorocznej średniej 2,96 t/ha. Dla Polski prognozują plon średni na poziomie 2,84, a więc o 2,8% większy od średniej z ostatnich 5 lat.
Natomiast GUS zbiory rzepaku i rzepiku w Polsce ocenia na około 2,6 mln t, tj. o około 12% więcej od zbiorów ubiegłorocznych, co zdaniem ekspertów jest mocnym niedoszacowaniem, pojawiającym się już kolejny raz z rzędu. A świadczą o tym twarde dane o przerobie rzepaku w Polsce.
Zakłady tłuszczowe zrzeszone w PSPO przerobiły w I półroczu 2020 roku łącznie 1,524 mln ton rzepaku, co oznacza wzrost w stosunku do analogicznego okresu w 2019 roku aż o 158 tys. ton. Produkcja oleju surowego osiągnęła dzięki temu poziom 610 tys. ton, natomiast śruty rzepakowej 855 tys. ton.
Kiedy zestawimy najnowsze statystyki łączne członków PSPO z tymi z II połowy 2019 roku okazuje się, że sezon 2019/2020 był pod omawianym względem rekordowy dając ponad 3,1 mln ton przerobionych nasion rzepaku (w sezonie 2018/2019 było 2,8 mln ton). A do tych ilości śmiało możemy dodać ok. 100 tys. ton rzepaku przerobionego przez firmy, które członkami PSPO nie są.
W przeciwwadze są natomiast informacje dochodzące z Ukrainy, gdzie eksperci Agritel zrewidowali swoje wcześniejsze szacunki produkcji rzepaku na Ukrainie z 2,8 mln ton do 2,52 mln ton (-10%) (w 2019 roku produkcja wyniosła 3,35 mln ton). Ponadto przewidują, że zawartość oleju w tegorocznych nasionach rzepaku będzie niższa niż w 2019 r. Dotychczas rzepak na Ukrainie został wymłócony w 51% przy średnim plonie 2,85 t/ha.
Patrząc na te różne informacje trudno się dziwić, że na paryskiej giełdzie Matif raz ceny rosną przez dwa dni o 4,25 euro w sumie, by kolejnego całe wzrosty na listopadzie zabrać. Obecnie listopadowe notowania na giełdzie Matif wynoszą 381,25 euro/t. Sierpniowe kursy się już kończą i pozostawione samym sobie i dogorywują na poziomach 378,75 euro/t.
Złotówka stabilnie pracuje w kursach do euro na poziomie 4,41.
Firmy skupowe proponują ceny 1570 –1650 zł/t.
Przetwórcy w swych cennikach mają już propozycje dostaw na kolejne miesiące, bo zaczyna im brakować miejsca w magazynach.
Dzisiejsze ceny skupu wynoszą:
- ZT Kruszwica dostawy na październik – 1685 zł/t (zaolejenie 42%)
Brzeg dostawy na wrzesień – 1680 zł/t
- ADM Szamotuły dostawy na wrzesień – 1650 zł/t
Czernin dostawy na listopad – 1670 zł/t
- Komagra Tychy dostawy bieżące – 1615 zł/t
Kosów Lacki – 1605 zł/t
- Glencore Bodaczów dostawy bieżące – 1630 zł/t
- Bestoil Lasocice dostawy bieżące – 1690 zł/t
Ceny rzepaku we wszystkich punktach skupu
Juliusz Urban Fot. Czubiński