Ministrowie rolnictwa Polski i Niemiec o transporcie ukraińskiego zboża na światowe rynki
O tym jak pomóc Ukrainie walczącej z rosyjską agresją oraz jak zapewnić najlepszy transport ukraińskiego zboża na światowe rynki rozmawiali dzisiaj w Warszawie ministrowie rolnictwa Polski Hanryk Kowalczyk i Niemiec Cem Özdemir.
W ministerstwie rolnictwa odbyło się dzisiaj pierwsze spotkanie wicepremiera, ministra rolnictwa i rozwoju wsi Henryka Kowalczyka oraz niemieckiego ministra wyżywienia i rolnictwa Cema Özdemira.
Jak pomóc Ukrainie?
- Spotkamy się w sytuacji bardzo trudnej dla rolnictwa i niepewnej jeżeli chodzi o bezpieczeństwo żywnościowe związanej z brutalną agresją Rosji na Ukrainę, niszczeniem zbiorów, kradzieżą zbóż i trudnościami eksportu zboża z portów Morza Czarnego – rozpoczął dzisiejszą konferencję prasową wicepremier i minister rolnictwa Henryk Kowalczyk
Minister wyżywienia i rolnictwa Niemiec Cem Özdemir powiedział, że potępia agresję Rosji na Ukrainę i zaoferował szeroką pomoc w rozwiązywaniu problemów związanych eksportem zboża z Ukrainy. Zwrócił jednak przy tym uwagę, że każda trasa alternatywna jest drugim lub trzecim sposobem transportu, a najważniejszy pozostaje eksport poprzez porty.
- Proszę pamiętać, że Rosja kradnie zboże na Ukrainie. Jesteśmy tutaj tego samego zdania, że to będzie miało dramatyczne konsekwencje dla globalnego systemy wyżywienia. Powitaliśmy z zadowoleniem inicjatywę stworzenia korytarzy solidarnościowych, żeby wywozić zboże z Ukrainy to będzie pomoc dla zwalczenia głodu na świecie- mówił Cem Özdemir.
Minister Cem Özdemir poinformował ponadto, że zaprosił ukraińskiego ministra rolnictwa na szczyt G7 w Stuttgarcie.
Jak wprowadzić Zielony Ład w warunkach wojny?
Ministrowie wymienili się uwagami dotyczącymi procesu uzgadniania z Komisją Europejską Planów Strategicznych oraz zasad wdrażania Europejskiego Zielonego Ładu.
- Ważna jest produkcja rolna zgodna z ochroną środowiska i ochroną klimatu ale ważny argument teraz to bezpieczeństwo żywnościowe – podkreślił minister H. Kowalczyk.
Ale zdaniem ministra rolnictwa Niemiec nie można w tym wszystkim zapominać o bioróżnorodności.
– Musimy mówić nie tylko o zapewnieniu wyżywienia dla całego globu, ale musimy pamiętać także o bioróżnorodności. Zapewnienie podstaw wyżywienia ma przyszłość – mówił niemiecki minister.
Co z importem z Ameryki Południowej?
Wicepremier Henryk Kowalczyk zwrócił uwagę na wspólną opinię i podejście do żywności importowanej spoza Unii Europejskiej.
– Znakowanie żywności jest bardzo ważne, gdyż muszą być zachowane warunki konkurencji dla europejskich rolników, a żywność spoza UE często produkowana jest bez wymogów obowiązujących w UE, a także na gruntach wylesionych – podkreślił szef polskiego resortu rolnictwa.
Omówiono także zasady współpracy w zwalczaniu afrykańskiego pomoru świń oraz zasady wykorzystania rezerwy kryzysowej, która została zaproponowana przez Komisję Europejską. Szefowie resortów rolnictwa Polski i Niemiec wyrazili również chęć dalszych spotkań i rozmów o wzajemnej współpracy.
wk