Rynek zbóż: znikające punkty skupu
Pomimo, że na giełdach ruchy cenowe są nieznaczne, bo pszenica potaniała tylko o 2 euro w ciągu tygodnia, to w krajowym skupie pszenica potaniała o 20–30 zł/t kolejny już tydzień z rzędu. W Polsce deszcze ostatnio popadały, ale wciąż mamy do czynienia z redukcjami szacunków zbiorów w Europie.
We Francji i Wielkiej Brytanii spadające z powodu suszy plony, w połączeniu z mniejszymi zasiewami spowodują niższe zbiory. Francuska firma analityczna Tallage obniża swoje prognozy dotyczące zbiorów pszenicy w krajach tworzących dotąd UE-28 (z uwzględnieniem Wielkiej Brytanii) do 132,9 mln t. Jest to o 2 miliony ton mniej niż w poprzednich szacunkach i o 13,5 miliona ton mniej niż w poprzednim roku. Także na Ukrainie produkcja zbóż spadnie o ok. 5 mln ton wyniesie w tym roku max. 68 milionów ton.
W Polsce praktycznie nie ma już ofert na porty, a w głębi kraju zdecydowanie mniej firm skupuje zboże. Ci, którzy pozostali na rynku twierdzą, że podaż jest trudna do ocenienia, bo pytań o ceny jest sporo, a transakcji nie za wiele. Ciekawostką z rynku jest środowa transakcja na sprzedaż 500 ton pszenicy na Polskiej Platformie Żywnościowej. Pomimo spadków cen partia pszenicy klasy B została sprzedana tym razem według kursu średniego, który został ustalony na 831 zł/t.
Lokalne firmy handlowe nie są już za bardzo zainteresowane skupem i wysprzedają swoje, kupione wcześniej partie zbóż. Mamy więc czas „znikających punktów skupu”, co lokalnie pogłębia spadki cen. Niektórzy pszenicę mają kupioną w czasie wzrostu cen i nie zdążyli ze sprzedażą i teraz zastanawiają się, czy uda im się zbyć towar choćby w cenie zakupu.
– Sprzedaż wyraźnie wyhamowała, taki marazm po obniżkach może potrwać ok. 2 tygodnie, potem powinno się znów ruszyć – mówi przedstawiciel firmy handlowej.
Pszenica konsumpcyjna jest kupowana najczęściej w cenach 760–800 zł/t. Coraz jednak mniej cen z „ósemką” z przodu, a cen przewyższających 800 zł/t, jak na lekarstwo.
Potaniała także pszenica paszowa i mocno rozjechały się widełki proponowanych cen skupu. W tym tygodniu „paszówka” jest kupowana po 740–780 zł/t, ale pojawiają się też oferty poniżej 700 zł.
Żyto jest także tańsze i najczęściej kosztuje 500–560 zł/t. Młyny proponują dalej ceny 570–580 zł/t.
Taniejąca pszenica paszowa spowodowała także, że trochę potaniało pszenżyto, jednak obniżki były tylko o 5–10 zł/t.
Ceny pszenżyta w skupie mieszczą się najczęściej w ramach 610–650 zł/t, ale i tu podobnie, jak w przypadku pszenicy rozjazd cenowy jest znaczny od 550–680 zł/t.
Jęczmień paszowy jest obecnie towarem trudnym do sprzedaży. ceny oferowane przez nielicznych kupujących znów lekko spadły i są na poziomie 580–650 zł/t. Tylko na kaszę i do słodowania jęczmień kupowany jest jeszcze po 700 zł/t.
Kukurydzy także obniżki tym razem nie oszczędziły i średnia cena skupu przekracza nieznacznie 700 zł/t. Powodem jest zdecydowane zmniejszenie ilości firm skupujących, a pozostali obniżyli swe ceny o 10–20 zł/t i oferują najczęściej ceny są na poziomach 680–730 zł/t.
Tutaj sprawdzisz ceny skupu na punktach w kraju.
Sprawdź też aktualne ceny rzepaku!
Juliusz Urban fot. archiwum