StoryEditor

Wreszcie można kosić, zaczynają się jednak porosty

Podczas, gdy w niektórych regionach w kraju zboża poznikały z pól niemal całkowicie, to w innych rozpoczyna się druga faza żniw. Na południu i wschodzie kraju pogoda dopiero teraz umożliwia rozpoczęcie koszenia.
12.08.2021., 13:08h

Pomimo, że te przerywane żniwa trwają już trzeci tydzień, to ceny zbóż w dalszym ciągu idą do góry. Na czwartkowym zamknięciu giełdy Matif pszenica, po  9-eurowym! wzroście spowodowanym raportem USDA, kosztuje na wrzesień 245,75 euro/t, a na grudzień już 248,75 euro/t. Osłabia się także złotówka, bo za jedno euro musimy zapłacić już 4,57 złotych.


Eksporterzy w portach znów mocno podnieśli ceny, za pszenicę konsumpcyjną proponują 1060–1070 zł/t, jest to efekt zarówno podwyżki cen giełdowych, spadku wartości naszej waluty, jak i mniejszej podaży zbóż w skupach.

– Na polach pusto, zostały niedobitki, a w skupach też pusto – mówi przedstawiciel firmy skupowej z Kujaw. Na punktach skupu pszenica konsumpcyjna też drożeje i jest skupowana po 800–1020 zł/t. 

 

Niestety pojawiają się pierwsze informacje o pogarszających się parametrach i porośniętych ziarnach. –Towaru nie ma wszystko stoi na polach, a część już mocno poczerniała i zaczyna porastać – informuje skupujący z Podlasia, gdzie dopiero dziś udaje się wielu rolnikom wjechać w pole.

– Co trzeci transport odjeżdża, a co drugi ma przekroczoną wilgotność – wtóruje mu inny skupujący, z woj. łódzkiego. Po przerwie spowodowanej opadami, startuje tam druga faza zbiorów. Być może właśnie dlatego nieco mniej podrożała pszenica paszowa, która w skupach jest aktualnie po 740–900 zł/t. 

Najmniej do góry idzie jęczmień, wyraźnie widać efekt oporu kompletnie zdruzgotanych tak wysokimi cenami pasz hodowców trzody. Nie da się spiąć wysokich cen jęczmienia z najniższymi od wielu miesięcy cenami żywca, a o problemach z ASF jest już bardzo, bardzo głośno. Wykończa tę naszą trzodę. Aktualnie jęczmień paszowy skupuje się po 640–800 zł/t, te najwyższe ceny są poparte aktywnym eksportem na zachodzie i północy kraju.


Znów średnio o 10 zł, w ciągu zaledwie kilku dni podrożało pszenżyto. Eksporterzy w portach proponują już 910–915 zł/t. W skupach pszenżyto kosztuje 620–870 zł/t, oczywiście czym bliżej portu i granicy z Niemcami, tym jest drożej.

Mocniej drożeje żyto, w portach płaci się już nie potykane dotychczas w historii 830–835 zł/t. Krajowe skupy płacą za żyto mniej, bo 580–780 zł/t, ale gdyby ktoś przed żniwami powiedział o tych wyższych cenach, to zapewne byśmy go wyśmiali, a jednak.

Kukurydza także nie oparła się podwyżkom, pomimo iż portowe oferty wzrosły tylko nieznacznie. Za starą kukurydzę można otrzymać w porcie 1085 zł/t, natomiast nowa jest kontraktowana po 960 zł/t. W skupie kukurydzę ze starych zbiorów można sprzedać po 900–1050 zł/t.


Owies też poszedł do góry, ale ten rynek jest mocno nieregularny, jest skupowany zarówno w cenach 480 zł/t, jak i po 650 zł/t. I o dziwo nie zawsze wykładnikiem tych wyższych cen są zdecydowanie lepsze parametry. 

Ceny skupu zbóż na punktach zobaczysz tutaj!

Juliusz Urban Fot. Czubiński

Juliusz Urban
Autor Artykułu:Juliusz Urbanekspert ds. rynku zbóż top agrar Polska, doktor agronomii UP i absolwent MBA UE we Wrocławiu, wiele lat zarządzał skupem u dużego dystrybutora, był prezesem firmy przetwórstwa rzepaku, miał także własną firmę brokerską.
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
19. kwiecień 2024 12:14