Przegląd ciągników używanych marki Valtra

Tym razem przyglądamy się używanym ciągnikom Valtra serii T. Traktory rodem z Finlandii mają ciekawe wyposażenie i solidną konstrukcję, co sprawia, że mają zagorzałych zwolenników.
Ciągniki Valtra serii T mają szerokie grono wiernych zwolenników. Trwała konstrukcja i ciekawe wyposażenie, które nie jest oferowane przez innych producentów sprawia, że fińskie traktory są poszukiwane na rynku wtórnym. Dodatkowym atutem jest fakt, że Valtra jest zarówno producentem silników, jak również innych podzespołów ciągnika, co ułatwia dostęp i zakup części zamiennych. Choć może Valtra nie jest liderem w sprzedaży nowych ciągników, to na rynku wtórnym sporo jest ofert fińskich traktorów, które są chętnie kupowane.
Historia modelu
Jak zwykle zaczynamy od historii modelu. Pierwowzorem dla modeli T są ciągniki Valtra Valmet serii 8000. Traktory te miały charakterystyczną kanciastą maskę i zbiornik paliwa w obudowie przekładni, co jest cechą wspólną dla pierwszych dwóch odsłon modelu T.
W 2002 roku premierę mają pierwsze traktory serii T. Zmiany w porównaniu z pierwowzorem widać na pierwszy rzut oka. Przeprojektowano maskę silnika oraz kabinę. Pokrycie silnika wykonano z tworzywa, a rozkładane boczne osłony pozwalają na szybki dostęp do najważniejszych punktów obsługowych jednostki napędowej.
Silniki Sisu
Pod maską znajdziemy trwałe i solidne silniki Sisu o 6 cylindrach. Zakres oferowanej mocy wynosił od 125 do 210 KM. Moc generowana była z jednostek o pojemności 6,6 lub 7,4 litra. Oczywiście, silniki o większej pojemności dostępne były w największych reprezentantach serii. Układ zasilania wyposażony był w rozdzielaczowe pompy wtryskowe, których ewentualna naprawa nie uszczupli zbytnio naszego portfela, a pod maską nie ma żadnych układów oczyszczających spaliny, co dla wielu rolników poszukujących traktorów na rynku wtórnym jest atutem.
Pierwsze Valtry T oferowane były w trzech wariantach wyposażenia – Classic, HiTech oraz LS. Najprostszą wersją były traktory Classic. Przekładnia obsługiwana mechanicznie oferowała 36 przełożeń do przodu i do tyłu. Kierunek jazdy zmieniało się za pomocą mechanicznego rewersu, którego dźwignia, podobnie jak elementy sterujące przekładnią główną oraz reduktorem, ulokowana jest z prawej strony fotela traktorzysty. Gniazda hydrauliczne również sterowane są mechanicznie.
Bardziej zaawansowana wersja – Hitech oferowała elektrohydrauliczną zmianę kierunku jazdy. Hamulec ręczny obsługuje się dźwignią rewersu. Traktorzysta ma do wyboru 3 biegi zmieniane pod obciążeniem. Co warte podkreślenia, wszystkie modele serii T, zarówno te pierwsze, jak i następne generacje są standardowo wyposażane w biegi pełzające.
Z kolei wersja LS była dodatkowo wyposażona w elektronicznie obsługiwaną hydraulikę zewnętrzną. Ciągniki w najbogatszej wersji LS łatwo rozpoznać po charakterystycznej prawej konsoli, potocznie nazywanej mikserem. Za pomocą pokręteł regulowało się czas otwarcia zaworów oraz wydatek oleju.
Układ hydrauliczny największych modeli zasilany jest pompą zębatą o wydatku 90 l/min. Podnośnik w całej serii może unieść niemal 8 ton i sterowany jest elektronicznie. Pierwsze modele T oferowały dwie prędkości WOM – 540 i 1000 obr./min. W opcji był WOM zależny.
Układ jazdy tyłem
Wspominałem, że ciągniki Valtra oferowały ciekawe rozwiązania. Jednym z nich jest układ do jazdy tyłem o nazwie TwinTrac. Choć większość dostępnych ciągników na rynku wtórnym nie ma takiego wyposażenia, w każdym ciągniku można później dołożyć układ do jazdy tyłem. Z tego powodu traktory te chętnie kupują gospodarstwa, w których zbiera się kukurydzę na sieczkę sieczkarniami ciągnikowymi zawieszanymi na tylnym TUZ. Traktory te chętnie wykorzystywane są także do prac leśnych.
W pierwszych modelach T znajdziemy także amortyzowaną przednią oś. Jednak ciągniki są tak skonstruowane, że bez trudu można samodzielnie dołożyć taką opcję, nawet w modelach ze sztywną osią.
Na rynku łatwo znajdziemy ciągniki na części, z których można zdemontować pneumatyczny układ amortyzacji i samodzielnie zamontować go w ciągniku. Wszystkie punkty mocowania są fabrycznie przygotowane, więc sprawny majsterkowicz z pewnością poradzi sobie z takim wyzwaniem.
W 2007 roku na rynek trafia kolejna odsłona serii T. Traktory te zyskują nieco inną stylizację. Choć kształt maski jest identyczny, tylne błotniki są czarne i mają charakterystyczną obwódkę w kolorze maski. Zmieniono także tylne lampy, które we wcześniejszych modelach były podwójne. Kabina jest niemal identyczna, choć zmieniło się jej wyposażenie.
Trzy wersje wyposażenia
Traktory z oznaczeniem „1” również oferowane są w trzech wariantach wyposażenia – Classic, Hitech oraz Advance. W tej ostatniej wersji wyposażeniowej traktor ma w standardzie niewielki wyświetlacz, zintegrowany z podłokietnikiem fotela traktorzysty. W układzie hydraulicznym pracuje wielotłoczkowa pompa o wydatku 115 l/min, a sterowanie zaworami jest elektryczne. W pozostałych Valtrach serii T1 układ zasilany jest pompami zębatymi o wydajności 73 l/min. W największych ciągnikach wzrosły także możliwości TUZ, który w tych modelach może unieść maszynę o masie 8,1 t.
Po otwarciu maski zauważymy zmiany, które zostały wymuszone wprowadzeniem w 2006 roku zaostrzonych norm emisji spalin. Jednostki napędowe zyskały wtrysk paliwa common-rail, choć to rozwiązanie było stosowane już w największych modelach pierwszej generacji.
Ciekawym rozwiązaniem w serii T1 jest obniżenie obrotów silnika na biegu jałowym po zaciągnięciu hamulca ręcznego, który zintegrowany jest z dźwignią rewersu z lewej strony kierownicy. Wówczas silnik obniża obroty z 850 do 650 obr./min, co pozwala na oszczędności ON.
Traktory w wersji Advance oferowały także system wspomagania operatora na uwrociach o nazwie U-Pilot. Dzięki temu powtarzające się sekwencje czynności na poprzeczniakach ciągnik wykonywał automatycznie, co podnosi komfort wielogodzinnej pracy.
W 2009 roku odsłonę ma kolejna wersja serii T. Z zewnątrz ciągniki T2 różnią się maską z licznymi wylotami powietrza oraz całkowicie lakierowanymi tylnymi błotnikami. Wraz z wprowadzeniem trzeciej generacji fińskich traktorów zwiększyła się moc oferowana przez jednostki napędowe. Najmniejszy przedstawiciel serii T2 miał moc 141 KM, a największy z mocą dodatkową rozwijał 214 KM.
Traktory te również oferowano w trzech wersjach wyposażenia. Wersja HiTech miała przekładnię znaną z wcześniejszych modeli. Natomiast model Versu wyróżniał się skrzynią biegów, która umożliwiała zmianę 5 przełożeń pod obciążeniem.
Przekładnia bezstopniowa
Najbardziej zaawansowana przekładnia dostępna była w modelach Direct. Układ przeniesienia napędu był wyposażony w bezstopniowe przekładnie CVT. Wraz z pojawieniem się modeli Versu i Direct zmieniono zbiornik paliwa, który teraz był oddzielną konstrukcją, niezintegrowaną z obudową przekładni. Wspomniane traktory Versu i Direct miały także oddzielny układ olejowy dla podnośnika i hydrauliki zewnętrznej, dzięki czemu nie zachodziła obawa o mieszanie się oleju, np. kiedy pożyczymy przyczepę od sąsiada. Taka opcja jest dla wielu rolników poszukujących ciągnika z drugiej ręki bardzo interesująca.
Sama hydraulika we flagowych modelach mogła być zasilana wielotłoczkową pompą o wydatku 115 lub 160 l/min.
W 2012 roku premierę miała kolejna generacja fińskich ciągników. Pod maską Valtry T3 znajdziemy te same jednostki napędowe, choć sama maska została poddana liftingowi – zmieniono kształt przednich reflektorów. Silnik został doposażony w układ AdBlue, który dbał o spełnienie rygorystycznych norm emisji spalin.
Wewnątrz kabiny w najbogatszych wersjach znajdziemy podłokietnik z kolorowym wyświetlaczem.
Modele EcoPower
Wraz z pojawieniem się pierwszych generacji ciągników serii T w gamie produktowej znajdował się jeden model oznaczony symbolem E (Eco). W modelach Eco traktorzysta miał możliwość wyboru trybu pracy jednostki napędowej. W zależności od potrzeb jednostka napędowa mogła pracować z obniżonymi obrotami silnika (o ok. 400 obr./min) i zwiększonym o 10–15% momencie obrotowym dostępnym już przy 110 obr./min. Maksymalne obroty silnika wynoszą wówczas 1800 obr./min, co przekłada się na niższe spalania ON.
Ile za używaną Valtrę?
Jak wspomniałem, na rynku jest sporo ofert ciągników z drugiej ręki. Trzeba przyznać, że fińskie traktory trzymają wartość na rynku wtórnym.
Najtańsze egzemplarze serii T z pierwszych lat produkcji, jakie udało mi się znaleźć, kosztują 85–90 tys. zł, jednak ich kondycja pozostawia wiele do życzenia. Chcąc kupić zadbany egzemplarz z pierwszej generacji musimy liczyć się z wydatkiem, w zależności od wyposażenia i przebiegu 120–135 tys. zł.
Modele Valtra T1 wyceniane są na 140 do nawet 200 tys. zł za najmocniejsze ciągniki o mocy powyżej 200 KM. Jeszcze droższe są Valtry T2. Takie ciągniki w bogatym wyposażeniu i dobrej kondycji oferowane są za 180–220 tys. zł. Oczywiście im większa moc i lepsze wyposażenie, tym wyższa cena. Ciągniki kolejnej generacji z oznaczeniem T3 na masce to dość młode konstrukcje i z tego powodu kosztują one znacznie ponad 200 tys. zł. pt
Przeczytaj również
Premiera pierwszych modeli serii T przypada na rok 2002. Ciągniki miały szeroki zakres mocy, od 125 do 210 KM.
Druga generacja serii T, podobnie jak pierwsza oferowana była w 3 wariantach wyposażenia – Classic, HiTech oraz LS.
W serii ciągników T2 znajdziemy modele Direct, które oferowały bezstopniową przekładnię CVT.
W 2011 roku premierę ma kolejna odsłona popularnych ciągników. Inżynierowie przeprojektowali m.in. maskę.
Pod maską ciągników Valtra serii T pracują znane z niezawodności jednostki napędowe fińskiego producenta Sisu.
W zależności od modelu pojemność skokowa silnika wynosiła 6,6 lub 7,4 litra.
Hamulec postojowy w Valtrze obsługuje się dźwignią rewersu. Po zaciągnięciu hamulca obroty silnika są redukowane.
Przymierzając się do zakupu traktora z drugiej ręki, warto ocenić kondycję mocowania przedniego mostu.
Modele T miały pokaźny udźwig TUZ – 7,7–8,1 tony.
Charakterystyczną cechą, zwłaszcza pierwszych modeli serii T, jest zbiornik paliwa ulokowany w obudowie skrzyni przekładniowej.
Pierwsze model serii T można było wyposażyć w elektroniczne sterowanie hydrauliki zewnętrznej, dzięki czemu można regulować czas oraz przepływ oleju.
Protoplastą serii T były ciągnik Valmet Valtra serii 8000. To solidne i sprawdzone konstrukcje, których najlepsze cechy odziedziczyły późniejsze modele.