Za drób płacą coraz mniej
Czyżby branżę mięsną dotknęło jakieś fatum? – zastanawiają się ubojnie drobiu. Jak wszyscy wiemy, ceny tuczników w kraju dramatycznie spadają i choć nie ma związku pomiędzy skupem wieprzowiny a drobiu, to jednak drobiarze też od kilku tygodni dostają mocno po kieszeni, ponieważ oferowane w skupie stawki są regularnie obcinane.
Przed tygodniem spadki cen skupu żywca drobiowego (brojlerów) już zaczęły wyhamowywać, jednak od poniedziałku redukcje cenników znowu wynoszą 10-20 gr/kg. Nic też nie zapowiada, by sytuacja miała się poprawić. Co stoi za tymi obniżkami? Przedstawiciele ubojni mówią o dużych dostawach drobiu, przy jednoczesnym bardzo słabym zbycie mięsa. W opinii zakładów mięsnych, hurtownie zredukowały zakupy, tłumacząc to słabym popytem na mięso w sklepach. Póki co, apetyt konsumentów nie rośnie. Być może sytuacja poprawi się bliżej Nowego Roku, jednak też nie ma tutaj całkowitej pewności. Z rozmów przeprowadzonych przez redakcję topagrar.pl wynika, że trend zniżkowy jest widoczny w całym kraju. Na dzień dzisiejszy krajowe stawki za brojlery ustabilizowały się wokół kwoty około 3,22 zł/kg, co w stosunku do ubiegłego tygodnia oznacza spadek o około 12 gr/kg. Najniższa cena, jaką oferują sprawdzone przez redakcję „top agrar Polska” zakłady skupujące to 3,10 zł/kg w województwie łódzkim, a najwyższa to 3,20 zł/kg w wielu województwach. ag
Sprawdź aktualne ceny skupu żywca drobiowego – sonda top agrar Polska (kliknij tutaj).
Fot. A. Kurek
