Żywiec drobiowy poddany dalszym cięciom
Ostatnie tygodnie dla branży drobiarskiej to prawdziwa sinusoida cenowa. W jednym tygodniu żywiec drobiowy drożeje, w następnym tanieje, a jeszcze w kolejnym zatrzymuje się na tym samym poziomie, zachowując jednocześnie słabe tendencje spadkowe.
Jak już zostało to powiedziane – w ostatnich dniach podmioty skupujące odnotowały spadki cen skupu żywca drobiowego. Na szczęście jednak są to bardzo drobne różnice, nie przekraczające -5 gr/kg.
Pewnym pocieszeniem jest także fakt, że na obniżki zdecydowały się bardzo nieliczne ubojnie w kraju. Większość pozostaje przy stawkach sprzed tygodnia. W branży słychać również pogłoski, że być może za tydzień, czyli na krótko przed 11 listopada, handel nieco bardziej się ożywi, ponieważ w tym okresie konsumenci nieco chętniej kupują mięso. Teraz przed Zaduszkami, handel produktami spożywczymi nie idzie aż tak żwawo.
Trzeba jednak zauważyć, że nie wszystkie ubojnie mówią o zastoju. Są takie, które ten tydzień zamykają z bardzo dobrym wynikiem, ponieważ sprzedały cały zapas mięsa z uboju w ostatnich dniach. A może nawet i więcej. Na dzień dzisiejszy krajowe stawki za brojlery ustabilizowały się wokół kwoty około 3,44 zł/kg, co w stosunku do ubiegłego tygodnia stawki oznacza spadek o około 3 gr/kg. Najniższa cena, jaką oferują sprawdzone przez redakcję „top agrar Polska” zakłady skupujące to 3,30 zł/kg w województwie małopolskim, a najwyższa to 3,50 zł/kg w wielu regionach. ag
Fot. A. Kurek
Sprawdź aktualne ceny skupu żywca drobiowego – sonda top agrar Polska (kliknij tutaj).
