StoryEditor

ASF – utracony dochód w strefach: jak to jest z rekompensatą?

VI Forum Rolników i Agrobiznesu było okazją do poruszenia tematu, który niestety towarzyszy polskim rolnikom od około 7 lat. Niestety wraz z kolejnym rokiem walki z ASF, który dewastuje polskie, rodzinne gospodarstwa nadal jest bardzo dużo pytań i wątpliwości. Jako, że Wielkopolska jest regionem, który zmaga się z tą chorobą trudno było oczekiwać, że pytania dotyczące tego problemu nie padną.
23.12.2021., 18:12h

Grzegorz Majchrzak Prezes Wielkopolskiego Związku Hodowców Trzody Chlewnej podczas VI Forum Rolników i Agrobiznesu skierował w kierunku szefa resortu rolnictwa następujące słowa:

- Utracony dochód w czerwonej strefie rolnicy mają, w niebieskiej został cofnięty i nie ma w ogóle. Wymogi rolnicy muszą spełniać z niebieskiej strefy już w tej chwili tak, jak jest w czerwonej. Jak to wygląda w kontekście utraconego dochodu? Czy są szanse na uzyskania rekompensaty?

Drugie pytanie. Terminowość stref niebieskiej i czerwonej. Nie ma nigdzie określania jak długo one mają być. Rolnicy pytają, wręcz się  domagają, że na niebieskiej strefie terminowości nie ma określonej i nie wiedzą, kiedy przejdą na białe. Wspólnie z Panem marszałkiem, wojewodowie, starostowie opracowali pewnego rodzaju problematykę tych stref i czy Pan premier mógłby się z nami spotkać i abyśmy tę tematykę dogłębniej i szerzej omówili?

Henryk Kowalczyk podkreślił, że prowadzi dialog z Głównym Lekarzem Weterynarii oraz Komisją Europejską na temat tempa zdejmowania stref ASF, gdyż tam następuje ostateczna decyzja i według szefa resortu jest czasami przetrzymywana.

- Dwie ostatnie decyzje napawają mnie optymizmem, że jeśli my bardzo sprawnie działamy jako administracja, to i Komisja Europejska będąc przekonaną o tym, że przyczyny ustanowienia strefy już bezpowrotnie minęły, zdejmuje te strefy. Natomiast trwa to niestety i tutaj pewnie wiele zrobić się  nie da – zaznaczył Kowalczyk.

W odniesieniu do wypłaty rekompensaty wicepremier zaznaczył wyraźnie, że szanse na wypłatę rekompensaty na terenach, gdzie nie ma znacznych ograniczeń w przemieszczaniu zwierząt są niewielkie. Nie wykluczył jednak dalszych rozmów w tym temacie.

- Jestem oczywiście otwarty na dialog, na sugestie wszelkiego typu jeśli chodzi o strefy. Niestety pojawiają nam się też i nowe ogniska, więc tutaj te problemy pojawiają się również nowe. Jeśli chodzi o rekompensatę dochodów ze stref, w których nie ma de facto takich ograniczeń dotyczących przemieszczania, czy są te ograniczenia nieduże przypomnę tutaj o takich planach bioasekuracyjnych. Pierwotny termin ich sporządzenia minął 1 listopada. Ten drugi termin został przedłużony  w stanie absolutnie wyjątkowym do końca listopada – powiedział Kowalczyk.

Minister zaapelował jednocześnie do wszystkich hodowców trzody, którzy nie mają jeszcze planów bioasekuracji, aby sporządzili tego typu dokumentację.

- Korzystając z tej okazji zachęcam i apeluję do rolników, którzy mają swoje stada w jakiejkolwiek strefie, aby te plany sporządzili. Doradztwo jest gotowe do pomagania. Weterynaria również. Były telefony z ARiMR do poszczególnych rolników, żeby jednak podeszli do tego poważnie. Więc w tych strefach, gdzie jest swoboda przemieszczania pod warunkiem posiadania planu nie przewidujemy rekompensaty dochodów, bo one nie wynikałyby ze strefy, tylko wynikałyby z bardzo niskiej ceny trzody chlewnej, ale to nie jest przyczyna ASF-u. Natomiast tam, gdzie te ubytki dochodów występują ze względu na ograniczenia przemieszczania w tych strefach oczywiście ten element jest rekompensaty dochodów – wskazał szef resortu rolnictwa.

Jak zaznaczył wicepremier Kowalczyk pojawiają się niestety próby wyłudzeń.

- Niestety muszę tutaj publicznie powiedzieć, że  spotykamy się z próbami wyłudzeń tych dochodów stąd będziemy bardzo mocno przyglądać się, na ile rekompensata za utracone dochody jest rzeczywistą rekompensatą, czy ma rzeczywiste przyczyny – podkreślił wicepremier.

Podsumowując swoją wypowiedź minister nakreślił działania, jakie są obecnie planowane w związku ze zwalczaniem tej choroby. Zaprosił po raz kolejny środowisko rolnicze do rozmów.

- Zapraszam tu do dialogu jeśli chodzi o strefy, czy jakieś pomysły dotyczące zwalczania ASF-u. W tej chwili bardzo usilnie współpracujemy z ministerstwem środowiska i klimatu na temat redukcji populacji dzików, sposobu obiektywnego liczenia tej populacji, ale również sankcji wobec kół łowieckich, które nie wykonują zaleceń lekarzy weterynarii. Trwają prace nad usprawnieniem procedury po odstrzale dzików, czyli procedury badania dzików, żeby to trwało jak najkrócej, żeby też myśliwym ułatwić tą procedurę badania, bo to też jest przeszkodą, taką biurokratyczną przeszkodą w wykonywaniu zaleceń weterynarii – powiedział Henryk Kowalczyk.

Michał Michalak

Top Agrar
Autor Artykułu:Top Agrar
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
19. kwiecień 2024 08:23