Kobieca ręka na roli
Rolnictwo, choć nie jest łatwym zawodem, staje się też pasją kobiet, które przejmując rodzinne gospodarstwa, rozwijają je na miarę swoich możliwości.
Przedsiębiorcze, odważne i pewne siebie rolniczki są bohaterkami naszego reportażu "Kobiece rządy na roli" w majowym numerze "top agrar Polska".
Wioletta Jarek wraz z mężem prowadzi 37-ha gospodarstwo w województwie łódzkim. Będąc jedną z dwóch córek już jako dziecko myślała, czy w przyszłości zostanie rolniczką. Kiedy starsza siostra poszła własną pozarolniczą drogą, a sama podjęła decyzję o stabilizacji życiowej, zdecydowała, że rodzinne gospodarstwo będzie tym, z czym wiąże swoją przyszłość. Dziś drobiarskie gospodarstwo staja się nie tylko zawodem, ale i pasją.
Nieco inaczej było z nasza druga bohateka, Eweliną. Młoda rolniczka jeszcze kilk lat temu swoje życie wiązała z Kambodżą - tam miała założyć firmę produkującą meble z drewna. Ustabilizowane życie uczuciowe też wydawało się trwałe. Do czasu, kiedy po tel;efonie z rodzinnego domu, kupiła bilet na lot do kraju. mIała przylećieć na kilka tygodni, została do dziś w 30 ha gospodarstwie nastawionym na bydło mleczne.
Jeśli chcesz w całości poznać historie rolniczek, zajrzyj do majowego numeru "top agrar Polska". Reportaż znajduje się w dziale "Dom i rodzina".
Prenumerate możesz zamowić TUTAJ.
ec
