StoryEditor

Nauka samodzielności pod okiem dziadków

Chęć życia na własny rachunek i decydowania o sobie sprawiają, że coraz mniej jest rodzin wielopokoleniowych. Tymczasem to dziadkowie są najsilniejszą podstawą rodziny oraz pierwszymi i najważniejszymi nauczycielami naszych dzieci.
22.04.2015., 11:04h

W rodzinach wielopokoleniowych edukacja zaczyna się bardzo szybko. I nie chodzi o ślęczenie nad książkami, a wiedzę o otaczającym świecie.
Dziadkowie są wielkim wsparciem w wychowywaniu dzieci i prowadzeniu gospodarstw. To przecież babcia uczyła młodą mamę, jak zajmować się nowo narodzonym dzieckiem, przygotowywała posiłki. Dziadek, znający się na kalendarzu biodynamicznym mówił, kiedy w pole wyjechać. Suto zastawiony stół, a przy nim liczna rodzina i dzieci otoczone opieką, to tylko niektóre z ważnych dla rodziny aspektów, jakie gwarantują dziadkowie.



Nieoceniona pomoc

Dopóki rodzice czy dziadkowie są w pełni sił, prowadzenie 40-ha gospodarstwa i wychowywanie trójki dzieci (12, 14 i 15 lat) wydają się być łatwiejsze.
Krótko po ślubie i wspólnym zamieszkaniu na rodzinnym gospodarstwie męża, na świat przyszedł najstarszy syn, a potem drugi. Wtedy żyła jeszcze teściowa. Kiedy z mężem szliśmy na pole kopać ziemniaki, razem doiliśmy krowy albo trzeba było coś załatwić, dziećmi i domem zajmowała się ich babcia. Z babcią chodziły na plac zabaw, pieliły w ogrodzie, z dziadkiem chodziły na grzyby. Zawsze do dziadków kierowały kroki, kiedy dostały gorszą ocenę lub chciały mieć domowe zwierzątko, bo dziadkowie zgadzali się kolejno na rybki czy chomika – mówi pani Maria.  ec

Całość artykułu znajdziesz w najnowszym majowym wydaniu czasopisma "top agrar Polska" w dziale "Dom i rodzina"


Nie masz jeszcze prenumeraty? Możesz ją zamówić korzystając z tego FORMULARZA.

Ewelina Cisłak
Autor Artykułu:Ewelina Cisłak

redaktor „top agrar Polska”, specjalistka w zakresie tematyki domu i rodziny.

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
16. kwiecień 2024 06:59