Kukurydza w kiepskiej kondycji

Dla kukurydzy to rok skrajności. Z jednej strony mamy tak suche regiony, że kukurydza ma nie więcej niż 1 m i prawie puste kolby. Z drugiej tam, gdzie punktowo popadało, plantacje są prawie wzorcowe.
Nawet kukurydza nie poradziła sobie z suszą i upałami. Jeśli spojrzymy na cały kraj, to z całą pewnością więcej jest właśnie takich miejsc, gdzie susza zdziesiątkowała jej plony i jakość. Już teraz wiemy, że w większości regionów plony kukurydzy na kiszonkę są niższe o ok. 20–50%, a w niektórych regionach straty są nawet większe. Ze względu na małe kolby lub ich gorsze zaziarnienie będziemy mieli problemy także z jakością kiszonki – zabraknie energii.
Kolejnym problemem jest także silne porażenie roślin przez głownię guzowatą, której suchy rok bardzo sprzyja, szczególnie jeśli towarzyszą temu przelotne deszcze i silne wiatry oraz upał. Najpoważniejsze straty wynikają z porażenia kolb, a takie obserwujemy także w tym roku. Infekcja następuje przez znamiona słupków i jest szczególnie silna, gdy pylenie kukurydzy trwa przy niesprzyjającej pogodzie. W tym roku widać także porażenie głownią w miejscu uszkodzenia łodygi przez omacnicę prosowiankę i zmieniki. Generalnie presja omacnicy prosowianki nie była znacznie większa niż w poprzednich latach, aczkolwiek częściowo mogła przysłonić ją susza. Ze względu na bardzo ciepłe i suche warunki nie zaobserwowaliśmy do momentu zamykania tego numeru, tj. do 18.09 zwiększonej presji ze strony grzybów z rodzaju Fusarium. Jednak opady z II dekady września mogą sprzyjać jej występowaniu, tym bardziej że ta choroba występuje na osłabionych roślinach lub uszkodzonych, np. przez szkodniki.
Kolejnym problemem jest także silne porażenie roślin przez głownię guzowatą, której suchy rok bardzo sprzyja, szczególnie jeśli towarzyszą temu przelotne deszcze i silne wiatry oraz upał. Najpoważniejsze straty wynikają z porażenia kolb, a takie obserwujemy także w tym roku. Infekcja następuje przez znamiona słupków i jest szczególnie silna, gdy pylenie kukurydzy trwa przy niesprzyjającej pogodzie. W tym roku widać także porażenie głownią w miejscu uszkodzenia łodygi przez omacnicę prosowiankę i zmieniki. Generalnie presja omacnicy prosowianki nie była znacznie większa niż w poprzednich latach, aczkolwiek częściowo mogła przysłonić ją susza. Ze względu na bardzo ciepłe i suche warunki nie zaobserwowaliśmy do momentu zamykania tego numeru, tj. do 18.09 zwiększonej presji ze strony grzybów z rodzaju Fusarium. Jednak opady z II dekady września mogą sprzyjać jej występowaniu, tym bardziej że ta choroba występuje na osłabionych roślinach lub uszkodzonych, np. przez szkodniki.
Kukurydza oblepiona mszycami
W tym roku mszyce wystąpiły masowo w kukurydzy. Rośliny wręcz były nimi oblepione (także kolby). To właśnie kukurydza stanie się najprawdopodobniej mostem, przez który mszyce przemieszczą się na zboża i rzepak (patrz ramka). W poprzednich latach na rzepaku ozimym zdecydowanie dominowała mszyca brzoskwiniowo-ziemniaczana, natomiast mszycy kapuścianej było zdecydowanie mniej.W obu przypadkach pojaw tych owadów wiąże się z dwojakim rodzajem szkodliwości. Owady żerują przeważnie na młodszych częściach roślin, wysysając soki z komórek roślin. W pamiętnym 2016 r. mszyce uśmierciły w ten sposób wiele hektarów rzepaku. To szkodliwość bezpośrednia. Pośrednia wynika z przenoszenia chorób wirusowych, m.in. na zboża i rzepak. Dlatego w tym roku powinniśmy szczególnie kontrolować ich plantacje, aby nie przegapić zabiegu nalistnego insektycydem.
Więcej na temat piszemy na najnowszym numerze top agrar (10/2019) na stronach 80–81.

Więcej na temat piszemy na najnowszym numerze top agrar (10/2019) na stronach 80–81.
