StoryEditor

Może być mniej kukurydzy z Argentyny

Argentyński eksport kukurydzy z sezonu 2015/16 szacowany jest na 11,5 mln ton, jest to znacznie niższy wynik niż oficjalne szacunki Ministerstwa Rolnictwa USA (USDA), które były na poziomie 15,5 mln ton. Głównym powodem tego jest przewidywany mniejszy eksport nadwyżek w wyniku zmniejszenia produkcji, którą obecnie przewiduje się na poziomie 21 mln ton, czyli o 4 mln ton mniej niż oficjalnie wcześniej szacowało USDA.
04.08.2015., 11:08h

Biorąc pod uwagę obecne warunki gospodarcze, światowe ceny surowców i politykę wewnętrzną, powierzchnię upraw kukurydzy w Argentynie szacuje się na 2,8 mln ha, jest to o 300 tys. hektarów mniej niż wskazywały wcześniejsze szacunki USD. Ponadto, na dzień dzisiejszy, jak mówią tamtejsi producenci, uprawa kukurydzy ma ujemną rentowność. W przeciwieństwie do innych towarów, kukurydza ma najwyższe koszty produkcji, wysokie koszty transportu, które mają znaczący negatywny wpływ na wydajność. Poza tym, uprawa kukurydzy wymaga wysokich inwestycji w przeliczeniu na hektar. Nie bez znaczenia są trudności i ograniczenia, z jakimi boryka się rolnik w zakresie działalności, która wpływa negatywnie także na ceny.

Z uwagi na fakt, że jest jeszcze czas (wczesną kukurydzę sieje się we wrześniu, a późną w grudniu), producenci kukurydzy mają nadzieję, że kilka kwestii może być jeszcze zmienione przez polityków w celu poprawienia produkcji kukurydzy. Jeśli nie, to powierzchnia obsadzona kukurydzą może spaść o 15-30%.

Eksport kukurydzy w sezonie 2014/15 oczekuje się na poziomie 17 mln t, czyli o 1,5 mln ton więcej niż szacowano pierwotni. I jednocześnie należy oczekiwać także większego plonu. Rząd Argentyny do tej pory przeznaczył 15 mln ton (w dwóch transzach) i wskazał, że może otworzyć dodatkowy wolumen w przyszłości. Rząd stwierdził również, że do połowy lipca 2015 eksporterzy nabyli 13,4 mln t ziarna kukurydzy. Wśród państw kupujących argentyńską kukurydzę Wietnam zajmuje pierwsze miejsce, następnie jest to Algieria, Indonezja i Malezja. Lokalni przedsiębiorcy mówią, że Wietnam stał się rynkiem numer jeden, ponieważ jego wewnętrzne potrzeby wzrosły. Ponadto, być może, zwiększy się transport do Chin. Polska nadal ma ograniczone kwoty na import kukurydzy.   ag

Aleksandra Galus
Autor Artykułu:Aleksandra Galus

redaktor, specjalista ds. automatyzacji treści

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
16. kwiecień 2024 23:50