Rynkowy Serwis Spod Lady - 7.04.23 r.

Najbardziej aktualny komentarz dotyczący bieżącej sytuacji na rynku zbóż i rzepaku przygotowany przez eksperta rynkowego top agrar Polska.
Z tego artykułu dowiesz się:
- jakie są notowania rzepaku i pszenicy ma Matifie?
- jak notowania ropy wpływają na rzepak?
- co się będzie działo na Matifie?
- jakie będą najbliższe dni dla rzepaku?
- a co nowego na rynku pszenicy?
- czego się spodziewamy w zbożach?
- kto może zostać z towarem?
- jak zachowują się kursy złotego?
Rzepak tańczy jak mu ropa zagra?


Szkiełko i oko – komentarz naszego eksperta:Kraje OPEC wspólnie z Rosją decydując o obniżeniu wydobycia przygotowały nam wszystkim podwyżki cen. Ropa naftowa WTI na giełdach przeskoczyła 80 dolarów za baryłkę, a ropa brent notowana jest powyżej 84 USD/baryłka. Eksperci od rynku paliw twierdzą, ze na tym wcale nie musi skończyć się trend wzrostowy i szacują, że ropa naftowa może dojść nawet do 100 dolarów. Ruchy notowań ropy naftowej powodują spore wahania kursów rzepaku na Matifie. Zaraz jak ropa podskoczyła, rzepak znacznie podrożał. Jak na chwilę ceny ropy się uspokoiły, co zbiegło się także z momentem, gdy KE podała swoje szacunki dotyczące korzystnych bilansów oleistych w Unii Europejskiej na nowy sezon, rzepak na Matifie mocno gruchnął do dołu. trudno się oprzeć wrażeniu, że rzepak będąc w Europie podstawowym surowcem biopaliwowym tańczy tak, jak mu ropa naftowa na swoich skrzypcach rynkowych zagra. W najbliższym czasie spodziewać się możemy także kolejnych niespodzianek, wynikających już z samych rzepakowych podrygów. Druga dekada kwietnia będzie zapewne bardzo dynamicznym momentem domykania kontraktów majowych, które są już ostatnimi notowaniami rzepaku ze zbiorów 2022 r. Obserwując dzisiejszy układ notowań majowych i tych na sierpień wydawać się może to mało istotne, bo są rzeczywiście takie same, ale już za chwilę nastąpi wyprzedaż zamykających się kontraktów majowych i zamiana ich na sierpniowe, co spowoduje rozchodzenie się widełek.
Dodatkowo pamiętajmy o tym, że wielu sprzedających swój rzepak na bazie kontraktów z tzw. pricesingiem (późniejszą wyceną) ma na to czas do połowy kwietnia. Realizacja tego zapisu nie zmieni samej ilości fizycznie zakupionej (bo ten rzepak już jest sprzedany), ale wymusi dokonanie zabezpieczenia przez przetwórców tych partii na Matifie, tym samym zwiększy liczbę transakcji na sierpniu. Szykuje nam się nerwowy poświąteczny tydzień i wydaje się, że może to być już ostatni moment, kiedy ceny mogą na chwilę podskoczyć. Z niedawnej górki skorzystali głównie handlowcy, którzy porobili sobie pewne sprzedażowe pozycje, co może doprowadzić do większego rozjeżdżania się cen w kraju w najbliższym czasie. Trzeba szukać lepiej płacących! |
Pszenica długo stać nie będzie?
Szkiełko i oko – komentarz naszego eksperta:Ostatnie niewielkie wzrosty kursów pszenicy na Matifie miały miejsce przed tygodniem w środę, od tego czasu pszenica stale tanieje. To co się dzieje w kraju z cenami, które w sumie nawet lekko idą do góry, z tego punktu widzenia jest ewenementem. Na giełdach, po lutowej hopce pszenica w zasadzie stale tanieje. Dwa lata temu (poprzedni sezon odłóżmy na bok, bo normalny nie był) także od lutego pszenica wciąż taniała, a techniczny szczyt z końca kwietnia 2021 r. związany był tylko z przeskokiem kontraktów majowych na wrześniowe. Potem szybko pszenica poszukała stabilizacji na poziomie ok. 210 €/t. |
Złoty w świątecznym nastroju
Szkiełko i oko – komentarz naszego eksperta:Nasza narodowa waluta od kilku tygodni utrzymuje stabilne kursy, bo i stopy procentowe pozostają bez zmian i nawet przemówienie szefa NBP, w którym próbował on przemycić hiobowe wieści o dalszej części inflacyjnego trendu i czekających nas, związanych z tym kolejnych obciążeniach domowych budżetów, nie wybiło złotówki z utrzymanego przelicznika w stosunku do wspólnej europejskiej waluty. |
Komentarz z poprzedniego tygodnia znajdziesz tutaj!
Juliusz Urban