Wiesz jak powstają rozpylacze? Sprawdź!

Rozpylacz waży zaledwie 1,5–3 gramów. Do precyzyjnego wykonania potrzebny jest więc nowoczesny sprzęt i doświadczenie.
Kosztowna matryca
Na bazie projektu opracowanego w MMAT zewnętrzna firma wykonuje stalową matrycę, w której odciska się kształt różnych rozpylaczy. Podstawą jest powtarzalność produkcji, co wynika z jakości wykonania wzornika (dokładność wymiarów mierzona w mikronach). Podczas pracy wtryskarka zaciska matrycę z siłą nawet 250 ton, a płynny polimer podawany jest pod ciśnieniem do 80 barów! Na zakup precyzyjnej matrycy trzeba przeznaczyć mnóstwo pieniędzy.
Producent z Gronówka w Wielkopolsce musi zadbać, by zakupiony granulat (poliacetal) miał wymaganą wilgotność, bo materiał ten szybko wiąże wodę z powietrza. Dlatego zawsze pierwszym etapem produkcji jest suszenie granulatu w specjalnej suszarce. W przeciwnym razie jakość produktu finalnego nie byłaby zadowalająca. W fabryce trzeba więc na bieżąco monitorować temperaturę, wilgotność i korygować ustawienia wtryskarki.
Automatyczna praca
Kupiona w ubiegłym roku nowa wtryskarka wyposażona jest w czterogniazdową formę. W tym czasie do matrycy wtryskiwany jest polimer. Kilka sekund później po jej rozsunięciu automatyczne ramię pobiera cztery gotowe rozpylacze na taśmę, gdzie uzyskują temperaturę otoczenia. W trakcie odkładania rozpylaczy robot oddziela również pozostałość kolorowego polimeru z kanałów doprowadzających. Nie jest to jednak stracony materiał, ponieważ odpad przetwarza się ponownie na maszynie do regranulacji. Następnie jest wykorzystywany do produkcji nieskomplikowanych detali.
Ta sama wtryskarka po zastosowaniu odpowiedniej matrycy wykonuje również korpusy i filtry stożkowe do rozpylaczy. Firma planuje tak rozwinąć asortyment produkcji, aby móc zapewnić kompletne wyposażenie belki opryskowej. Wydajność wtryskarki zależy od produkowanego asortymentu. By podołać wzrastającym zamówieniom do pracujących trzech wtryskarek firma planuje kupno kolejnego urządzenia.
Kontrola jakości
Istotnym elementem produkcji polimerowych detali jest kontrola jakości. Co 30 minut partia rozpylaczy poddawana jest kontroli. Jeśli parametry nie odbiegają od norm, towar trafia do sprzedaży. Do testu wykorzystuje się wodę destylowaną, która ma odczyn obojętny i stałe parametry fizyczne. Jakość rozpylacza sprawdza się przez pomiar jego wydatku chwilowego. To najbardziej miarodajna forma kontroli. Całość zajmuje kilkadziesiąt sekund. Najważniejsze, aby po latach użytkowania rozpylacze zachowały stały kąt pracy i rozkład poprzeczny.
Co trzeci na eksport
Rocznie firmę MMAT opuszczają 3 mln rozpylaczy. Dwie trzecie produkcji zostaje w kraju, a reszta trafia na rynki zagraniczne. Znaczący udział mają kraje Europy Zachodniej. Największą część produkcji firmy MMAT stanowią rozpylacze standardowe, drobnokropliste. W zakładzie zatrudniającym 6 osób powstają też rozpylacze eżektorowe, antyznoszeniowe i do płynnych nawozów.
Przeczytaj również

Aby z bliska przyjrzeć się produkcji rozpylaczy odwiedziliśmy firmę MMAT. Tajniki przetwarzania granulatu na rozpylacze zdradził właściciel Wojciech Mikołajczak.

Mieszanina granulatu rozgrzewana jest do temperatury ok. 200°C. Potem jest wtłaczana...

... do matrycy, która nadaje rozpylaczom ostateczny kształt. Wykonanie precyzyjnej matrycy kosztuje krocie.

Automatyczna głowica wtryskarki odbiera odciśnięte w matrycy detale i umieszcza je na taśmie.

Automatyczna głowica wtryskarki odbiera odciśnięte w matrycy detale i umieszcza je na taśmie.

Kolor granulatu odpowiada rozmiarowi rozpylacza. Oczywiście firma stosuje barwy zgodne z wymogami ISO.

Największym wyzwaniem w produkcji rozpylaczy jest uzyskanie wysokiej powtarzalności.