StoryEditor

Konkurs "Obora na medal": kategoria III – obory powyżej 100 krów

Liczba obór zgłoszonych do naszego konkursu "Obora na medal", a także ich bardzo wysoki poziom – przerosły nasze najśmielsze oczekiwania! Komisja konkursowa była pod ogromnym wrażeniem nakładu pracy, pomysłowości hodowców oraz szerokiego wachlarza rozwiązań, stawiających na pierwszym miejscu dobrostan bydła. Przedstawiamy III kategorię konkursową powyżej 100 krów.
25.07.2022., 16:07h

Nadesłane zgłoszenia podzieliliśmy na 3 kategorie: do 70 krów, od 70 do 100 krów i powyżej 100 krów. W ramach nich jury wybrało 10 obór, które przeszły do kolejnego etapu – wizyt w oborach. Członkowie jury odwiedzili 6 województw i przejechali ponad 2 tys. km, by dokonać fachowej oceny i wybrać najlepsze obiekty. Podczas spotkań z hodowcami padały pytania m.in. o zasięg przedsięwzięcia, progres gospodarstwa czy autorskie pomysły. Komisja zwracała też uwagę na relację między funkcjonalnością obory, czasem obsługi zwierząt a kosztami budowy. Poniżej prezentujemy krótkie opisy dziesięciu obór, z których grona jury wybierze laureatów konkursu. Więcej szczegółów o oborach znajdziesz w kolejnych wydaniach top agrar Polska

konkurs obora na medal kategorie finalistów

Obora pełna patentów: obora nr 8, Robert, Krzysztof i Bartłomiej Sałapa, Bidziny, woj. świętokrzyskie

kategoria III – nr 8, Robert, Krzysztof i Bartłomiej Sałapa, Bidziny, woj. świętokrzyskie

Obora wolnostanowiskowa (132 × 31 m) na 320 krów, zasiedlona w 2022 r. Budynek z centralnym stołem paszowym o szerokości 5,5 m, który dzieli oborę na dwie lustrzane części. W każdej znajduje się tylko jeden podwójny rząd legowisk.

Krowy korzystają z posadzki pełnej, ponacinanej w tzw. jodełkę i legowisk z materacami słomiano-wapiennymi. Nieczystości usuwane są zgarniaczami łańcuchowymi, których ramiona zostały wygięte tak, by pasowały do wylewki na korytarzach spacerowych o 2-proc. nachyleniu do środka. Gnojowica trafia do zewnętrznego, zamkniętego zbiornika o średnicy 36 m.

System wentylacji stanowią duże otwory nawiewne, o wysokości do 2,7 m (znajdują się nad murkiem o wysokości 60 cm) i kominowy otwór wywiewny o szerokości 26 cm. Całość wspierają kurtyny we frontowych i tylnych częściach obory. Ciekawostką są też poidła, zainstalowane nietypowo, nie przy murkach legowiskowych (o wysokości 60 i 100 cm), lecz na froncie i z tyłu budynku. Zwierzęta dojone są na hali typu bok w bok 2 × 20 (firmy Fullwood) z systemem zarządzania stadem Afimilk. W kanale dojarza hodowcy zainwestowali w wodne ogrzewanie podłogowe, zaś w obrębie hali w rury do wentylacji nadciśnieniowej.

Do hali przylega poczekalnia z posadzką rusztową i bramką selekcyjną. Za nią znajduje się centrum obsługi zootechniczno-weterynaryjnej, z izolatką, porodówką i miejscem dla krów zasuszonych z oddzielnym stołem paszowym. Całość mieści się w oddzielnym budynku o wymiarach 85 × 15 m. Inwestycja pochłonęła ok. 13 mln zł netto.

Ciepło z gnojowicy: obora nr 9, Agnieszka i Paweł Nowiccy, Węgry, woj. wielkopolskie

kategoria III – nr 9, Agnieszka i Paweł Nowiccy, Węgry, woj. wielkopolskie

Budynek bezsłupowy, o wymiarach 55 × 36 m, z 2021 r., podzielony stołem paszowym o szerokość 5 m. Po obu stronach znajdują się korytarze paszowe i spacerowe, o szerokości odpowiednio 4,1 i 3,5 m, z 3 rzędami legowisk.

Zwierzęta korzystają z materacy wodnych, zaś wstawanie i kładzenie ułatwia m.in. wygięta rura karkowa. Mają też drabiny paszowe, które umożliwiają wyjmowanie głowy dołem i górą. Konstrukcja pozwala też zamknąć pojedynczą sztukę, podczas gdy inne będą miały pełną swobodę. Paszę na stole podgarnia robot.

Obora mierzy 13,5 m wysokości. Otwory nawiewne o maksymalnej wysokości do 3,5 m (murek o wysokości 1 m) regulowane są kurtynami automatycznie na podstawie danych z pogodynki. Po zmroku włączają się w pełni z automatyzowane lampy ledowe (o barwie światła odpowiednio dobranej dla zwierząt).

Krowy poruszają się po posadzce rusztowej, którą czyści robot. Na porodówce ścielonej słomą zamontowano posadzkę perforowaną. Gnojowica trafia do zbiornika o pojemności 3,6 mln l.

Ciekawostką jest pompa ciepła, która pobiera ciepło z gnojowicy, poprzez 6 km węży w dnie zbiornika. Ciepło wykorzystywane jest m.in. do ogrzania pomieszczeń, w tym z dwoma robotami udojowymi (w oborze docelowo mają pracować 4 roboty) oraz do ogrzania wody.

Hodowca wykorzystuje system zarządzania stadem z m.in. wykrywaniem rui, monitoringiem przeżuwania czy pomiarem temperatury. Zgodnie z informacją hodowcy, kryzys w branży budowlanej w czasie pandemii pozwolił na zmniejszenie kosztów budowy. Inwestycja kosztowała ok. 3 mln zł.

Własny projekt: obora nr 10, Marcin Szablewski, Kruszyny Rumunki, woj. kujawsko-pomorskie

kategoria III – nr 10, Marcin Szablewski, Kruszyny Rumunki, woj. kujawsko-pomorskie

Obora wolnostanowiskowa, o wymiarach 67 × 27,1 m z 2021 r. samodzielnie zaprojektowana przez brata hodowcy – Łukasza. Ma 4 rzędy legowisk i niecentralnie umieszczony stół paszowy o szerokości 5,3 m. Przylega do niego po jednej stronie korytarz spacerowy o szerokości 3,5 m, z pojedynczym rzędem legowisk, a po drugiej stronie korytarz spacerowy o szerokości 4 m, z podwójnym, a następnie pojedynczym rzędem legowisk (korytarz między nimi ma 3,2 m szerokości). W szczycie obory umieszczono dwa kojce z głęboką ściółką.

Ściany podłużne wykonano do wysokości 2,2 m. Nad nimi znajdują się otwory nawiewne, o wysokości do 1,8 m, które hodowcy regulują ręcznie oknami przesuwnymi z poliwęglanu. Światło dostaje się przez świetlik kalenicowy o szerokości 3,5 m. Hodowcy zdecydowali się ponadto na lampy ledowe, z automatycznie ustawianym programem świetlnym. Krowy leżą na materacach legowiskowych. Nieczystości usuwane są za pomocą automatycznych zgarniaczy typu delta, trafiają najpierw do zbiornika buforowego (100 m3), a następnie głównego, o objętości 2,5 tys. m3.

Do obory przylega przybudówka (16,7 ×18,1 m), gdzie znajduje się część socjalna i hala ze świetlikiem kalenicowym o szerokości 1,8 m. Krowy najpierw trafiają do poczekalni, z której przechodzą po płaskiej powierzchni z posadzki rusztowej (bez progów) do hali 2 × 12, typu bok w bok (DeLaval), na wyjściu z której znajdują się wanny do płukania racic. Hodowcy korzystają z systemu zarządzania stadem, który zbiera dane m.in. o aktywności zwierząt i przewodności mleka. Jak informują, obora z silosem przejazdowym (dwie komory) i utwardzeniem terenu kosztowała ok. 4,2 mln zł.

Zobacz pozostałych finalistów!

Kategoria I: obory do 70 krów

Kategoria II: obory od 70 do 100 krów 

Laureatów konkursu "Obora na medal" poznacie w najnowszym, sierpniowym wydaniu top agrar Polska!

Marcin Jajor
Autor Artykułu:Marcin Jajor

redaktor działu top bydło i topagrar.pl, zootechnik, specjalista w zakresie hodowli bydła mlecznego i mięsnego

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
20. kwiecień 2024 08:15