StoryEditor

Rynek zbóż: handlowcy prześcigają się z ofertami, do tanga trzeba jednak dwojga

Ceny pszenicy zaczynają znów spadać, pod wpływem giełd i pomimo trwającego eksportu. Jednak zawieranych transakcji jest coraz mniej, bo gospodarstwa wstrzymują się ze sprzedażą. W handlu dają się odczuć obawy o trwałe odwrócenie rosnącego trendu. Rynek jest jak pociąg, czekał nie będzie, kto wsiądzie ten pojedzie dalej.
02.04.2020., 14:04h

Pomimo dużego ruchu w portach i kolejek transportów ze zbożem sięgających ponad 24 godziny, coraz więcej jest głosów obaw, że taki stan rzeczy nie będzie trwać wiecznie i pszenica może potanieć. W ciągu kilku ostatnich sesji na Matifie pszenica potaniała już o ponad 5 euro/t łącznie. Co położyło kres cenom eksportowym na poziomie 900 zł/t. Obecnie pszenica z dostawą do portu wyceniana jest na ok. 870 zł/t netto.

 

– Są już także oferty eksporterów na dostawy majowe do portu, ale boję się zawierać tak długie zobowiązania. Co będzie, jeśli ogłoszą stan wyjątkowy? Zostanę wtedy z tymi umowami, a moi dostawcy będą powoływać się na klauzule siły wyższej i później wszyscy: ci kupujący kupujący ode mnie, ja i moi dostawcy, będziemy ciągać się po sądach – w szczerej rozmowie mówi mi handlowiec z firmy skupowej.

–Dodatkowo, przy tak wariujących co dzień cenach, problem nieodsyłania zawartych wcześniej telefonicznie umów przez producentów rolnych jest chyba tematem na inną dłuższą rozmowę. Czasem tylko się dziwię jak łatwo niektórzy ludzie chcą stracić wiarygodność dla paru złotych – dodaje ze smutkiem w głosie. Jes...

Pozostało 81% tekstu
Ten artykuł jest dostępny w Strefie Premium.
Czytaj i oglądaj bez ograniczeń! Zyskaj dostęp do Strefy Premium już za 19,90 zł za pierwszy miesiąc. Dla prenumeratorów dostęp gratis po zalogowaniu
Prenumeratorzy top agrar Polska mogą korzystać ze Strefy Premium za darmo! Kliknij, by dowiedzieć się, jak się zarejestrować.
Juliusz Urban
Autor Artykułu:Juliusz Urbanekspert ds. rynku zbóż top agrar Polska, doktor agronomii UP i absolwent MBA UE we Wrocławiu, wiele lat zarządzał skupem u dużego dystrybutora, był prezesem firmy przetwórstwa rzepaku, miał także własną firmę brokerską.
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
24. kwiecień 2024 00:07