StoryEditor

Wirus ASF „osaczony” na zachodzie Polski?

Opozycja zapytała rząd o zwalczanie afrykańskiego pomoru świń w kontekście rozprzestrzenienia się wirusa na województwo wielkopolskie. Zdaniem wiceministra Szymona Giżyńskiego wszystko jest pod kontrolą, a „wirus jest osaczony” i nie przedostanie się dalej.
13.01.2020., 08:01h
Pytania o ASF zadali posłowie Jakub Rutnicki i Kazimierz Plocke z Klubu Parlamentarnego Koalicja Obywatelska, którzy chcieli się dowiedzieć jakie działanie zostały podjęte przez MRiRW w celu zapobieżenia rozprzestrzeniania się wirusa afrykańskiego pomoru świń na terenie całego kraju.

- Pozwólcie, że skoncentruję się na terenie Wielkopolski, szczególnie na powiecie wolsztyńskim, nowotomyskim, międzychodzkim, gdzie mamy zagłębie produkcji, chociażby w samej gminie Siedlec to jest 250 tys. tuczników rocznie, to jest gigantyczna gałąź przemysłu. Jest wielka obawa, ponieważ od czasu gdy wirus ASF pojawił się na terenie województwa lubuskiego, nieopodal Wschowy, w wyniku też opieszałości działań ten wirus się rozprzestrzenia - mówił poseł  Jakub Rutnicki, który zapytał czy ministerstwo rolnictwa jest w stanie zadeklarować, że gdyby wirus pojawił się w jakimś gospodarstwie to rząd zagwarantuje im pomoc finansową i wypłatę odszkodowań.

Odpowiedzi w imieniu resortu udzielił wiceminister rolnictwa Szymon Giżyński, który zapewnił, że wszystkie decyzje i działania rządu w sprawie ASF są podejmowane natychmiast. Tak było m.in. w ...
Pozostało 68% tekstu
Ten artykuł jest dostępny w Strefie Premium.
Czytaj i oglądaj bez ograniczeń! Zyskaj dostęp do Strefy Premium już za 19,90 zł za pierwszy miesiąc. Dla prenumeratorów dostęp gratis po zalogowaniu
Prenumeratorzy top agrar Polska mogą korzystać ze Strefy Premium za darmo! Kliknij, by dowiedzieć się, jak się zarejestrować.
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
16. kwiecień 2024 18:40