Reklama zniknie za 11 sekund

r e k l a m a
PARTNER
r e k l a m a
Jesteś w strefie Premium
Strona główna>Artykuły>Świnie>Organizacja produkcji świń>

V Forum Rolników i Agrobiznesu: Uzależniliśmy się od importu warchlaków do tuczu

– Mieliśmy w 2014 r. opracowaną strategię odbudowy pogłowia świń w Polsce, ale nie udało się jej wdrożyć. Dziś za to płacimy – uważa Witold Choiński, prezes Związku Polskie Mięso. Zobacz, co jego zdaniem trzeba zrobić, aby polska produkcja świń ruszyła z kopyta. 

 

Anna Kurek26 listopada 2020, 16:01

 Polska jest 5. największym importerem mięsa wieprzowego w Europie, mimo że jeszcze kilkanaście lat temu byliśmy jego eksporterem. Mamy 1,8 mln zł ujemnego bilansu w wieprzowinie, a pogłowie świń spadło w ciągu ostatnich 10 lat o ok. 35%, przez co cała krajowa produkcja tego gatunku mięsa jest uzależniona od importu prosiąt i warchlaków – mówił podczas wczorajszego Forum Rolników i Agrobiznesu Witold Choiński prezes Związku Polskie Mięso. 

W tym samym czasie produkcja żywca wieprzowego w Polsce spadła z 2,8 mln ton (2007) do 2,2 mln ton (2019), a 4-krotnie z 1,8 mld zł do 8,3 mld zł wzrósł import żywych świń i produktów wieprzowych – to ponad 400% wzrostu.

Niestety zdaniem naszego eksperta, najgorsze jest to, że nie mamy koncepcji rozwoju produkcji świń w Polsce. Od lat piętrzą się utrudniania w uzyskaniu przewagi kosztowej w porównaniu do kluczowych producentów wieprzowiny w UE. Wciąż mamy bardzo rozdrobnioną produkcję. Jego zdaniem w Niemczech 71% produkcji świń jest wytwarzane w 10 tys. gospodarstw o wielkości 1000 szt. i więcej. U nas funkcjonuje jedynie ok. 1000 gospodarstw wyspecjalizowanych odpowiadających za 25% krajowej produkcji. 

– W 2014 r. mieliśmy opracowaną strategię odbudowy pogłowia, nie był to może idealny dokument, ale zawierał co najmniej kilka rozwiązań, które można było wdrażać. Tak się nie stało i dziś za to płacimy – mówił Choiński. 

I wcale nie należy iść w kierunku wyłącznie produkcji wielkotowarowej. Polska ma zdaniem Choińskiego warunki do tego, aby rozwijać produkcję dwukierunkowo. Powinniśmy pozwolić rozwijać się dużym gospodarstwom, jak też wspierać te drobne, rodzinne, chociażby poprzez skrócenie łańcucha dostaw. 

 

Zdaniem eksperta, aby polska produkcja trzody chlewnej ruszyła do przodu należy:

 

1. Wspierać odbudowę produkcji prosiąt poprzez:

– wsparcie finansowe rolników (programy),

– wdrożenie stref z przyspieszoną ścieżka inwestycyjną,

– reformę opłaty środowiskowej.

 

2. Skutecznie zwalczać ASF:

– zapewnić odszkodowania dla rolników i zakładów mięsnych z tytułu wstrzymania produkcji,

– wdrożyć procedury kompartmentu,

– zredukować populację dzików. 

 

3. Zachować konkurencyjność polskiego mięsa:

– utrzymać regionalizacje dla eksportu,

– odzyskać dostęp do utraconych rynków krajów trzecich,

– prowadzić inwestycje w gospodarstwach.

 

4. Usprawnić proces inwestycyjny:

– uprościć ścieżki inwestycyjne,

– skrócić termin wydawania pozwoleń na inwestycje,

– doprecyzować przepisy dla lokalizacji, budowy i eksploatacji obiektów inwentarskich. 



Picture of the author
Autor Artykułu:Anna Kurek
Pozostałe artykuły tego autora

Masz pytanie lub temat?Napisz do autora

Ważne Tematy

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)