Reklama zniknie za 11 sekund

Jesteś w strefie Premium
Strona główna>Artykuły>Prawo>

Porozumienie UE – Chile. Rolnik straci czy zyska?

Obrazek

 

Może się wydawać, że umowa pomiędzy UE a Chile może nie mieć żadnego wpływu na polskiego rolnika. Jednak z każdą bilateralną umową wiąże się, z jednej strony szansa rozwoju eksportu, z drugiej ryzyko napływu importowanych produktów na krajowy rynek. Jak jest w przypadku umowy handlowej z Chile? Czy mamy się czego obawiać?

Dorota Kolasińska28 grudnia 2022, 14:41

Z tego artykułu dowiesz się:

  • jak umowa pomiędzy UE a Chile wpłynie na rynek rolny?
  • jakie kontyngenty taryfowe uwzględniono?
  • który sektor straci na umowie handlowej z Chile?
  • wpływ na sektory wrażliwe - mięso, owoce i warzywa
  • jak sytuację ocenia Copa Cogeca? 
  • czy umowa handlowa z Chile może być zagrożeniem dla europejskiego rolnika?

UE i Chile zawarły w 2002 r. układ o stowarzyszeniu, który obejmuje kompleksową umowę handlową, która weszła w życie rok później. Zawarto w niej wówczas stawki handlowe. Eksport towarów z UE do Chile wzrósł w tym samym okresie o 284%. Od pewnego już czasu trwała dyskusja nad modernizacją starego porozumienia poprzez podpisanie umowy ramowej nowej generacji, która wzmacnia i pogłębia stosunki dwustronne.

Unia Europejska i Chile w połowie grudnia zakończyły negocjacje w sprawie zaawansowanej umowy podczas spotkania Valdisa Dombrovskisa, wiceprzewodniczącego wykonawczego i Josepa Borrella komisarza ds. handlu z chilijskim ministrem spraw zagranicznych Antonią Urrejola.

- Ta przełomowa umowa ma kluczowe znaczenie geopolityczne: dzięki nowej zaawansowanej umowie ramowej UE i Chile przenoszą swoje partnerstwo na wyższy poziom w celu wzmocnienia dialogu politycznego, pogłębienia współpracy oraz zwiększenia możliwości handlowych i inwestycyjnych. Bliższe powiązania gospodarcze z Chile pozwolą UE na dywersyfikację i wzmocnienie jej odporności gospodarczej, jednocześnie zwiększając możliwości eksportu i inwestycji UE. Lepszy dostęp i zrównoważone inwestycje w surowce krytyczne, takie jak lit, przyczynią się do realizacji naszych wspólnych ambicji w zakresie ekologicznej transformacji – uzasadniają przedstawiciele Komisji Europejskiej.

Jakie główne założenia umowy UE-Chile?

Na podstawie umowy handlowej UE-Chile 99,9% wywozu z UE będzie bezcłowe, co ma zwiększyć eksport nawet o 4,5 mld euro. KE liczy na to, że większy dostęp do surowców i czystych paliw może mieć kluczowe znaczenie w przejściu na zieloną gospodarkę (mowa o dostępie do takich surowców jak lit, miedź czy wodór). Oprócz stosunków handlowych w umowie jest również rozdział dotyczący zrównoważonych systemów żywnościowych, którego celem jest uczynienie łańcuchów dostaw żywności bardziej zrównoważonymi i odpornymi.

Rozdział na temat handlu i inwestycji ww. umowy musi być ratyfikowany przez wszystkie państwa członkowskie. Pierwszym krokiem zarówno UE, jak i Chile będzie prawna weryfikacja umowy. Następnie UE zaproponuje zawarcie i ratyfikację zaawansowanej umowy ramowej. Warto wiedzieć z czym to się wiąże w sektorze rolnictwa. Każda umowa dwustronna to z jednej strony szansa z drugiej ryzyko.

Trzeba obserwować rynek rolny

Copa i Cogeca, która reprezentuje rolników i spółdzielnie rolnicze bacznie obserwuje zawierane przez UE umowy handlowe. Organizacja wspiera sprawiedliwy, zrównoważony i przejrzysty handel międzynarodowy, dlatego uważa, że każda umowa o wolnym handlu powinna zawierać zrównoważony rozdział na temat rolnictwa i obejmować cały łańcuch rolno-spożywczy oraz odnosić się do kwestii sanitarnych i fitosanitarnych  (SPS).

Copa Cogeca zaznacza, że bardzo istotne jest w tym przypadku zapobieganie zakłóceniom rynkowym i należy analizować skutki zanim te wywołają lawinę kryzysowych sytuacji. Każda zawierana umowa powinna zawierać informacje o tym, że importowane produkty powstają na takich samych zasadach jak w UE.

- Nadal niepokoi nas jednak sytuacja sektorów wrażliwych, gdzie poszliśmy na ustępstwa. Nawet po  usunięciu  czynnika  tempa  wzrostu  nadal  nas  niepokoją  potencjalne  skutki  dla  sektorów wołowiny,  baraniny,  wieprzowiny,  drobiu  i  etanolu.  Komisja  musi  dokładnie  obserwować sytuację tych sektorów oraz analizować skumulowane skutki wszystkich ustępstw handlowych, które na nie wpłyną  w  perspektywie  długofalowej  w  kontekście  unijnej  polityki  handlowej.  Kolejną  ważną kwestią  jest  spójność  z  normami  Komisji  w  zakresie  zrównoważoności,  które  obowiązują produkty z UE i z krajów trzecich. Dodatkowo, zasada wzajemności w sektorze warzy w i owoców nie jest w pełni przestrzegana. UE przyznała  ustępstwa  dla  czosnku,  przetworów  owocowych  i  soku  jabłkowego.  Copa  i  Cogeca liczą,  że UE poczyniła  znaczne postępy w  zakresie SPS, które ułatwiłyby uzyskanie dostępu do rynku Chile – komentuje Copa Cogeca.

Szczegółowe uzgodnienia umowy UE-Chile na produkty rolne

Jak poinformowała naszą redakcję Ksenija Simovic z Copa Cogeca ponad 95% handlu między UE, a Chile będzie bezcłowe. Może się wydawać, że rynek będzie całkowicie otwarty na produkty chilijskie, jednak nie do końca tak jest.

- Chile zliberalizuje m.in. unijne produkty mleczarskie i przetwory spożywcze. Istniejące kontyngenty taryfowe na unijny ser i chilijskie przetworzone zboża, wyroby cukiernicze, czekoladę, słodkie herbatniki i przetworzone grzyby, pozostaną tymczasowo w mocy, ale ostatecznie zostaną zliberalizowane na mocy nowej umowy najpóźniej siedem lat po wejściu w życie unowocześnionej umowy. Wyłączenia są ograniczone do minimum i odnoszą się tylko do bardzo wrażliwych produktów, a mianowicie cukru po obu stronach oraz bananów i ryżu po stronie UE – tłumaczy Ksenija Simovic. Nie zmieni się sytuacja odnośnie owoców i warzyw pochodzących z Chile.

Kontyngenty na mięso

Jak podkreśla ekspertka w przypadku pozostałych produktów, UE zapewni dodatkowy dostęp do rynku jedynie w postaci bezcłowych kontyngentów.

- W przypadku kontyngentów na mięso, nieograniczone roczne współczynniki wzrostu, które obecnie mają zastosowanie do tych kontyngentów taryfowych, zostaną wyeliminowane w momencie wejścia w życie, natomiast UE zwiększy istniejące kontyngenty o 18 000 t na mięso drobiowe (wprowadzane stopniowo w dwóch równych etapach, jeden w momencie wejścia w życie, a drugi po 3 latach), 9 000 t na wieprzowinę, 4 000 t na mięso baranie i 2 000 t na wołowinę – wymienia Simovic.

Jednym z produktów, który może ucierpieć jest czosnek, gdyż jego kontyngent zostanie zwiększony do całkowitej ilości 2 000 t, a roczny współczynnik wzrostu zostanie również wyeliminowany. Z kolei istniejący kontyngent taryfowy na konserwy rybne zostanie zastąpiony bezcłowym kontyngentem w wysokości 250 ton.

- UE otworzy nowe bezcłowe kontyngenty na przetwory owocowe (10 000 t), oliwę z oliwek (11 000 t), sok jabłkowy (2 000 t), jaja (500 t, ekwiwalent jaj w skorupkach), skrobię i pochodne skrobi (300 t), produkty bogate w cukier (1 000 t), słodką kukurydzę (800 t), etanol (2 000 t) i rum (500 hl) – podaje ekspertka Copa Cogeca.

Czy ta umowa może być zagrożeniem dla europejskich rolników?

Ksenija Simovic zaznacza, że w umowie osiągnięto znaczny postęp w zakresie oznaczeń geograficznych (zwłaszcza wina) oraz zawarto rozdział dotyczący zrównoważonych systemów żywnościowych.

- Modernizacja ta nie jest uważana za niebezpieczną i trudno ją porównywać z koncesjami w ramach umowy z Mercosurem lub z ich zdolnościami produkcyjnymi. Ta modernizacja jest stosunkowo zrównoważona, biorąc pod uwagę wyeliminowanie czynnika wzrostu i inne pozytywne postępy. Problemem dla nas jest skumulowany wpływ wszystkich tych umów handlowych na niektóre z najbardziej wrażliwych sektorów w UE (wołowina, drób, cukier itp.), które nie są narażone na presję tylko z powodu handlu, ale także z powodu postępu wielu różnych inicjatyw UE w zakresie Zielonego Ładu. Ponadto niektóre sektory, takie jak drobiarstwo, borykają się z problemem ptasiej grypy. Handel jest ważny dla sektora rolnego UE, ale musi być zrównoważony, sprawiedliwy i przejrzysty. Ważne jest, aby dobrze ocenić łączny wpływ polityki handlowej UE na różne sektory rolnictwa i ich konkurencyjność – dodała Ksenija Simovic.

dkol

Fot. Envato Elements



Picture of the author
Autor Artykułu:Dorota Kolasińska
Pozostałe artykuły tego autora

Masz pytanie lub temat?Napisz do autora

Ważne Tematy

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)