Epidemia koronawirusa: Co dalej z dopłatami bezpośrednimi i pomocą suszową?
O to, czy w obliczu panującej epidemii wypłata dopłat bezpośrednich i pomocy suszowej będzie przebiegać bez zarzutów zapytaliśmy szefa resortu rolnictwa, Jana Krzysztofa Ardanowskiego.
Niektórzy rolnicy wciąż wyczekują zaległych dopłat na swoich kontach. Czy panująca w naszym kraju epidemia wydłuży w czasie ich wypłatę?
- Nie powinna. Zwłoka w wypłatach spowodowana jest problemem braku budżetu, przeciąganiem się prac nad budżetem w stosunku do roku ubiegłego oraz z powodu wyczerpania się formuły de minimis w listopadzie ubiegłego roku - tłumaczy minister. Podkreślił również, że do tej pory zrealizowano 93% wypłat.
Minister Ardanowski poinformował też, że złożył w Komisji Europejskiej żądanie, aby środki unijne były wypłacane niezależnie od stanu kontroli w gospodarstwach.
- Złożyłem w Komisji Europejskiej żądanie, aby środki unijne były wypłacane, łącznie z zaliczkami, niezależnie od stanu kontroli w gospodarstwach. Mam nadzieję, że to przyjmą, bo póki co przepis jest sztywny - jest kontrola i z tego obszaru kontrolowanego nie można wypłacić nawet złotówki - mówił.
Zdaniem szefa resortu rolnictwa kwestia wypłat pomocy suszowej w tym trudnym czasie również nie jest zagrożona.
- Jeżeli chodzi o suszę, to cały czas wypłaty są realizowane. I jeżeli nie zaistnieją jakieś absolutnie nieprzewidywalne sytuacje to te naliczone wsparcie suszowe, którego wypłaciliśmy już prawie 1 mld złotych, zostaną zrealizowane. Musimy jednak wziąć po uwagę fakt, że spora część pracowników ARiMR pracuje zdalnie, co mocno ogranicza realizację działań. Należy zatem uzbroić się w cierpliwość - wyjaśnił.
Już teraz mamy dla Was dobrą wiadomość, a mianowicie w sobotę w nocy został uchwalony budżet na 2020 rok, co oznacza, że wkrótce rolnicy dostaną pomoc suszową.
