Dopłaty bezpośrednie nie będą wyrównane!

Na wyrównanie dopłat bezpośrednich do 2020 r. nie ma szans – przyznaje minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel. Rząd stara się teraz o takie rozwiązanie, ale dopiero w kolejnej perspektywie finansowej. Trwają spotkania i budowanie koalicji.
– W okresie rządów sprawowanych przez poprzednią koalicję będące w opozycji Prawo i Sprawiedliwość bardzo pryncypialnie krytykowało stan rzeczy w polskim rolnictwie, w tym zwłaszcza w kontekście nieotrzymywania przez naszych rolników dorocznych dopłat na poziomie porównywalnym z ich wysokością obowiązującą w krajach tzw. starej Unii. Przywołany wyżej problem stanowił jeden z głównych punktów ostatniej kampanii wyborczej do parlamentu, a wcześniej i w kampanii prezydenckiej. W tej też dziedzinie Pan Minister wykazywał się dużą aktywnością, zaś stanowiące drugą warstwę owej krytyki obietnice leżą m.in. u podstaw wyborczego sukcesu PiS na wsi – napisał do K. Jurgiela prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, który jednocześnie pyta kiedy obietnice wyborcze zostaną zrealizowane.
– Te ograniczenia budżetowe i prawne negatywnie determinują możliwości zmian wysokości płatności bezpośrednich jeszcze w okresie 2014-2020. Dlatego właśnie obecny rząd podejmuje działania, które mają doprowadzić do oczekiwanych przez polskich rolników zmian wysokości wsparcia bezpośredniego, które będą mogły dotyczyć okresu po roku 2020 – pisze Krzysztof Jurgiel.
Resort rolnictwa wymienia więc spotkania z komisarzem Hoganem marcu czy w czasie polsko-niemieckich spotkań dwustronnych w kwietniu i czerwcu. Ważnym forum do zaprezentowania polskich oczekiwań było zorganizowane przez Francję we wrześniu 2016 r. nieformalne spotkanie ministrów rolnictwa państw UE poświęcone przyszłości WPR w kontekście Brexitu, czy też poświęcone tej tematyce dyskusje na posiedzeniach Rady UE ds. rolnictwa w maju i listopadzie 2016 roku oraz w marcu 2017 roku. Dzięki staraniom Polski doszło również do licznych spotkań w tej sprawie w ramach Grupy Wyszehradzkiej.
– Jest to więc ostatni moment dla obrońców Wspólnej Polityki Rolnej i polityki spójności, aby zewrzeć szyki w obronie finansowania tych bezsprzecznie kluczowych polityk unijnych, których funkcjonowanie przynosi realne i namacalne rezultaty dla obywateli, w postaci m.in. bezpieczeństwa żywnościowego czy znaczącego wsparcia inwestycji w mniej rozwiniętych obszarach Wspólnoty – powiedział Czesław Siekierski.
Fot. Sierszeńska