Unia Europejska wytwarza 34% światowej produkcji oleju rzepakowego

Na całym świecie zużywa się około 27,7 mln ton oleju rzepakowego. Tegoroczny bilans jest jednak bardzo napięty.
W tym sezonie zdaniem ekspertów USDA światowa produkcja oleju rzepakowego wyniesie łącznie 27,3 mln ton.
Unia Europejska, która zapewni nieco ponad jedną trzecią światowej produkcji, pozostanie największym producentem z 9,4 mln ton. Drugie miejsce w rankingu wytwórców zajmują Chiny produkując 6 mln ton oleju pochodzenia rzepakowego.
Trzecia Kanada wytwarza 4,2 mln ton. Kolejne miejsca zajmują Indie i Japonia, produkując odpowiednio 2,6 i 1 mln ton.
Nieco inaczej kształtuje się wykorzystanie oleju. Okazuje się, że światowe zużycie, zdaniem amerykańskich ekspertów w tym roku ma być o 400 tys. ton większe niż produkcja.
Największe zapotrzebowanie wynoszące aż 9,5 mln ton występuje u lidera produkcji tj. w Unii Europejskiej. Za nią plasują się Chiny, które zużywając 7,7 mln ton, będą musiały 1,7 mln ton oleju dokupić. Kolejne miejsce zajmują Indie mając zapotrzebowanie podobne do własnej produkcji (2,7 mln t). Podobnie rzecz się ma z Japonią, zużywa ona 1 mln ton oleju z rzepaku.
Kanada będąc jednym z największych producentów zużywa zdecydowanie mniej oleju rzepakowego. Tym samym kraj producenta canoli może w tym sezonie sprzedać aż 3,4 mln ton.
Cały światowy eksport w tym sezonie wyniesie według USDA 5,3 mln ton.
Ze wszystkich tych wyliczeń widać, że światowy bilans oleju rzepakowego jest bardzo napięty.
Tylko niewielkie przeszacowanie produkcji może przynieść niedobory oleju i pociągnąć za tym szybkie wzrosty cen.
oprac. Juliusz Urban fot. Shutterstock