Ukraina: dobre zbiory zbóż i skok cen

Pesymistyczne nastroje, jakie panowały do niedawna u ukraińskich farmerów i ekspertów rynku zbóż, spowodowane tegoroczną suszą i upałami, przechodzą w ostrożny optymizm.
Początkowa nerwowa atmosfera, jaka panowała wśród uczestników rynku zbóż spowodowała wzrost cen skupu ziarna, z czego zacierają ręce farmerzy. Na początku drugiej dekady września za 1 t pszenicy 2 klasy można było dostać 5844 hrywien (prawie 760 zł (!)), czyli aż o 28 proc. więcej niż rok temu – obecny kurs hrywny (UAH) wynosi 0,13 zł (PLN). Cena 1 t kukurydzy w skupie podskoczyła do 4706 hrywien(nieco ponad 610 zł) – wzrost o 27 proc. w porównaniu z ubiegłym sezonem). Jęczmień 3 klasy kosztuje 4999 UAH (prawie 650 zł) – podrożał o 17 proc. Zdrożało też ziarno słonecznika o 14 proc. – do 1350 zł/t, a soja o 24 proc. – do 1345 zł/t. Prawdziwą jednak rekordzistką we wzroście cen jest tak uwielbiana przez Ukraińców, ze względu na walory kulinarne i zdrowotne, gryka. Jest droższa aż dwa razy droższa niż rok temu. Tylko w połowie września jej ceny skupu podskoczyły o 24 proc.
Otwarty światowy rynek zbóż i możliwości eksportu przetworzonych płodów rolnych wpływają bardzo korzystnie na gospodarkę Ukrainy. Niemal w szalonym tempie drożeje olej słonecznikowy. W ostatnich tygodniach jego ceny urosły do 920-930 dolarów za tonę na FOB, przy czym stawki na olej sojowy i palmowy były stabilne, a nawet spadały. Teraz ukraiński olej słonecznikowy na FOB kosztuje o 50 dolarów więcej, niż jego rosyjski odpowiednik, a na tak znaczącym indyjskim rynku jest sprzedawany o 150 dolarów drożej niż olej sojowy z Argentyny.
Na początku września ministerstwo ekonomiki Ukrainy i uczestnicy rynku zbóż uzgodnili wysokość maksymalnego eksportu pszenicy na 17,5 mln t. W obecnym stanie śmiało można stwierdzić, że Ukraina wypełni swoje zobowiązania eksportowe i pozostanie znaczącym światowym graczem na rynku ziarna i oleju słonecznikowego.
wn