StoryEditor

Agro Akademia BASF - inauguracja sezonu 2017

Precyzja w rolnictwie, nowoczesne maszyny, środki nie tylko do ochrony przed chorobami i szkodnikami, to zaledwie kilka z wielu elementów nowoczesnego rolnictwa. Wraz z rozwojem technicznym i naukowym zmienia się także wiedza na ten temat. Stąd powstała idea prowadzenia dodatkowych szkoleń i seminariów. Z inicjatywą rozwoju wiedzy wyszła firma BASF organizując Agro Akademię. Obejmuje ona spotkania zlokalizowane w różnych miejscach w Polsce poruszające najnowsze zagadnienia z branży rolniczej.
10.01.2017., 11:01h

W tym roku Agro Akademia BASF rozpoczęła się spotkaniem w siedzibie firmy John Deere Polska w Tarnowie Podgórnym koło Poznania 10 stycznia 2017 r. Agro Akademia to nie tylko firma BASF. Przedsiębiorstwa towarzyszące to John Deere, ADOB i Limagrain a partnerem medialnym od tego roku jest top agrar Polska”.

– Rolników obecnie martwi przebieg pogody. W Wielkopolsce były niskie temperatury dochodzące do –14 st. C. Jednak najgroźniejszy jest brak lub cienka warstwa okrywy śnieżnej – powiedział dr Paweł Kazikowski z BASF. Przypomniał że obecne problemy z pogodą, to nie nowość. Przecież w ubiegłym roku mieliśmy chłodny początek wegetacji, późnowiosenną suszę a następnie gwałtowne burze z wiatrem. Są to warunki wybitnie sprzyjające wyleganiu zbóż. Dlatego ważne jest umiejętne stosowanie regulatorów wzrostu.

– Ważne abyśmy zapobiegali chorobom, gdyż nie zawsze jesteśmy w stanie przewidzieć warunków i presji chorób. Do tego dobrym rozważeniem BASF jest preparat Capalo. Zapobiega on takim chorobom jak np. mączniak prawdziwy czy łamliwość źdźbła – powiedział dr Paweł Kazikowski. Jednak zapobieganie tylko chorobom podstawy źdźbła i liści, to połowa sukcesu. Konieczne jest zabezpieczenie kłosów. W tym celu dr Paweł Kazikowski polecał środek Osiris. Podsumowując ubiegły sezon wspominał, że początkowo mała presja chorób wcale nie przełożyła się na niskie straty w wyniku chorób. W gospodarstwach, w których prowadzono pełną ochronę zbóż przyniosło to wymierne korzyści.

Omawiając nadchodzący sezon dr Kazikowski wspominał o problemie jakim mogą być na wiosnę chwasty. Rozwiązaniem na to może być herbicyd Biathlon 4D o szerokim oknie aplikacyjnym. Konieczne jest jednak, zwłaszcza na polach, na których jesienią w ogóle nie zwalczano chwastów, dodanie do środka substancji zwalczającej miotłę zbożową.

BASF zapowiada także nowości na bieżący sezon. Jedną z nich jest fungicyd kierowany szczególnie do zbóż paszowych (jęczmień, żyto, pszenżyto) – Priaxor. Zawiera on 75g/l substancji Xemium (karboksyamidy) i strobilurynę F-500.

Tomasz Cichocki z BASF wspomniał o konieczności stosowania regulatorów wzrostu, co pozwala na zabezpieczenie się przed stratami w wyniku wylegania i ułatwienie zbioru.

– Istnieją czynniki zależne od rolnika zwiększające prawdopodobieństwo wylegania. Są nimi gęstość i termin siew, nawożenie, sposób uprawy i odmiany – powiedział Tomasz Cichocki. Dlatego konieczne jest stosowanie regulatorów wzrostu. Mamy zaledwie kilka substancji regulujących wzrost zbóż. Ważne przy ich stosowaniu jest dobór dawki i fazy stosowania. Firma BASF posiada w ofercie od tego sezonu nowy, dwuskładnikowy regulator wzrostu – Medax Max. Jest to połączenie proheksadionu wapnia i trineksapaku etylu buforowane siarczanem amonu. Stosuje się go w dawkach pojedynczych i dzielonych od 0,3 do 0,75 kg/ha.

– Na obecną chwilę rzepak ozimy w Wielkopolsce wygląda dużo lepiej niż przed rokiem. Właśnie w ubiegłym sezonie rzepaki plonowały najgorzej od wielu lat. Przyczyną tego były nie tylko mrozy, ale także szkodniki i choroby – powiedział Tomasz Jaskulski z BASF. Dodał że wg firmy Kynatec w ubiegłym roku wymarzło około 196 tys. ha rzepaku. Pozostały areał, około 600 tys. ha, nie plonował rewelacyjnie – poza nielicznymi wyjątkami.
– Firma BASF poleca w rzepaku preparat Caryx do stosowania jesiennego i wiosennego. Zawiera on chlorek mepikwatu – odpowiedzialny za regulację pokroju rośliny i metkonazol – substancję fungicydową i regulującą – tłumaczył Tomasz Jaskulski. Dodał, ze obecnie większość plantacji rzepaku jest optymalnie rozwinięta. Rzepak ma długi i gruby system korzeniowy i nisko osadzony stożek wzrostu. Mimo to konieczna będzie wiosenna aplikacja regulatorów. Do tego także nadaje się Caryx. Ostatni zabieg w rzepaku to ochrona przed zgnilizną twadzikową. Firma BASF poleca do tego środek Pictor.

O korzyściach z wykorzystania rolnictwa precyzyjnego w ochronie roślin dzięki użyciu opryskiwaczy John Deere mówił Bogdan Kazimierczak z John Deere Polska. Oszczędności z systemu AutoTrac dochodzą do wartości 150 zł/ha rocznie. Wynikają one m.in. z oszczędności na paliwie ale też środkach ochrony roślin. Ponadto nie do wycenienie jest większa skuteczność ochrony.

Hodowla Roślin jest sztuką którą rolnictwo uprawia od samego początku. Polega ona na wyborze do siewu najlepszych nasion o cechach poszukiwanych przez rolników. To właśnie rolnicy powinni decydować o hodowli. Tak się dzieje właśnie w firmie Limagrain której właścicielami są rolnicy - francuska spółdzielnia rolnicza – powiedział Daniel Niewiński z Limagrain. Zaznaczył że firma wprowadza odmiany skierowane na wysoki plon, ale oprócz tego o pożądanych cechach. Jedną z nich odporność jęczmienia na mączniaka – odmiany posiadają gen MLO. Zainteresowaniem cieszył się temat odporności odmian rzepaku na sprawcę kiły kapusty oraz nowy temat – na wirusa żółtaczki rzepy.  Natomiast w kukurydzy firma poszukuje odmian o wyższej strawności a także nadających się do produkcji biogazu.

Daniel Niewiński z Limagrain zaingurował nowy program zarządzania uprawą kukurydzy o nazwie Hydraneo. Polega on na rekomendacji odmiany do gleby i warunków panujących w gospodarstwie aby rośliny jak najlepiej radziły sobie z problemem suszy.

Nasza redakcja od tego sezonu jest partnerem medialnym Agro Akademii. W zawiązku z tym przedstawiliśmy słuchaczom naszą ofertę dla rolników. Jedną z usług, jakie świadczymy prenumeratorom są testy. Wdzięcznym obiektem testów są maszyny rolnicze.

– Testy które prowadzimy w top agrar lub które prezentujemy w ramach współpracy z innymi pismami europejskimi mają wielką zaletę, jaką jest niezależność i porównywanie w ramach jednego testu maszyn różnych firm – powiedział Jan Józefowicz z redakcji „top agrar Polska".

Kolejne spotkania w ramach Agro Akademii BASF odbędą się w:

  • 11 stycznia – Kolesin k. Babimostu
  • 12 stycznia – Wągrowiec
  • 16 stycznia – Stargard Szczeciński
  • 17 stycznia – Rymań
  • 18 stycznia – Słupsk
  • 19 stycznia – Bydgoszcz
  • 23 stycznia – Prószków k. Opola
  • 24 stycznia – Namysłów
  • 25 stycznia – Niemcza
  • 26 stycznia – Legnica
  • 30 stycznia – Gniew
  • 31 stycznia – Bielsk Podlaski
  • 1 lutego – Zamość.

Szczegółowy plan zimowych konferencji znajduje się na stronie www.akademiabasf.pl.

tcz

Tomasz Czubiński
Autor Artykułu:Tomasz Czubiński

redaktor „top agrar Polska”, specjalista w zakresie ochrony, uprawy i nawożenia roślin

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
18. kwiecień 2024 19:50