Ile azotu na start?

– Miniona jesień była zupełnie inna od tych z ostatnich lat – przede wszystkim była wyjątkowo mokra, co przełożyło się na wiele aspektów uprawowych – podkreślał dr Hansgeorg Schönberger z NU Agrar podczas naszych seminariów uprawowych.
Generalnie rośliny cierpią na skutek suszy, ponieważ brakuje im wody. Jednak jeszcze gorsza sytuacja jest wtedy, gdy w glebie jest nadmiar wody, powodujący niedobór powietrza. Dla rośliny idealnie jest wtedy, gdy przez cały okres wegetacji gleba jest lekko wilgotna. To jest też taki stan gleby, w którym można bardzo dobrze pracować narzędziami uprawowymi. W takich warunkach roślina ma wystarczająco dużo wody, ale co ważniejsze, także wystarczającą ilość powietrza.
Jaki zatem miała wpływ mokra pogoda i nadmiar wody na przemiany w glebie zeszłej jesieni:
- niedobór powietrza i tlenu;
- przemieszczanie wody w głąb profilu glebowego skutkuje także przemieszczeniem składników pokarmowych, dotyczy to przede wszystkim azotu, ale także wapnia, magnezu i siarki oraz boru i molibdenu;
- z powodu braku tlenu bakterie denitryfikujące silniej się rozwijają, następuje denitryfikacja azotu na skutek, której tracimy azot;
- lepsza dostępność metali ciężkich, co jest korzystne w przypadku manganu, miedź czy cynk, ale problematyczna może być nadmierna ilość glinu, który w nadmiarze jest toksyczny dla korzeni roślin;
- redukcja siarki.
Nadmiar wody wpłynął jednak nie tylko na przemiany chemiczne w glebie, ale także na jej życie biologiczne. Wprawdzie aktywność biologiczna gleby spada w suchych warunkach, ale także przy nadmiarze wody w glebie. Nadmierna wilgoć w glebie powoduje, że rośliny oddają do gleby CO2, który nie jest z niej uwalniany i przy jego nadmiarze rośliny nie tworzą włośników na korzeniach. Skutkuje to słabszym rozwojem systemu korzeniowego, a tym samym gorszym pobieraniem składników pokarmowych.
Dotyczy to przede wszystkim pobierania składników, które są mało ruchliwe w glebie, przede wszystkim fosforu, ale także kationu amonowego i potasu. W mniejszym stopniu problem ten dotyczy anionu NO3-, Mg oraz Ca. Rośliny, nie mogąc pobrać odpowiedniej ilości NO3 produkują mniej cytokinin, w efekcie rośliny słabiej się krzewią i tworzą mniej zawiązków kłosków, powstaje mniej komórek endospermy w ziarnie (mniejsza MTZ). Niedobór cytokinin, skraca także okres dojrzewania. A zatem już dzisiaj można prognozować, że plony w tym roku będą niższe – im bardziej mokra gleba, tym większa zniżka plonu.
Szczegółowe zalecenia na temat nawożenia zbóż ozimych i rzepaku na wiosnę znajdziecie w najbliższym numerze top agrar Polska (2/2018) od str. 68.