StoryEditor

Pogłówne odchwaszczanie rzepaku

Ze względu na suszę wielu rolników miało dylemat czy zdecydować się na odchwaszczający zabieg doglebowy bezpośrednio po siewie rzepaku. Teraz na szczęście popadało, ale nie wszystkim udało się trafić na korzystne warunki wilgotnościowe gleby. 
27.08.2020., 20:08h

Takie sytuacje będą powtarzały się coraz częściej, tj. susza w trakcie siewu rzepaku ozimego. Z jednej strony wywołuje to dylematy z terminem siewu i obsadą, a z drugiej powoduje konkretne problemy z doprawieniem gleby do siewu oraz wyborem strategii odchwaszczania. W tym ostatnim przypadku zwłaszcza możemy spodziewać się coraz większych problemów, ponieważ z rejestrów znikają w zastraszająco szybkim tempie kolejne herbicydowe substancje czynne, nie wspominając o glifosacie, którego losy ciągle wiszą na włosku. Jest to herbicyd, jak do tej pory niezbędny, w zwalczaniu samosiewów rzepaku w rzepaku. Ten problem dotyczy wielu pól, na których zbyt często uprawiany był rzepak.

Z motyką w rzepak?

W Niemczech dotyczy to wielu gospodarstw, dlatego przeprowadza się tam wiele doświadczeń m.in. z mechanicznym odchwaszczaniem o czym pisaliśmy w wydaniu 8/2020 top agrar („Odchwaszczanie rzepaku motyką?”). Rzepak musi być zasiany w szerokie rzędy, tj. co 45 cm, i najlepiej punktowo. Wykorzystuje się do tego siewnik do buraków cukrowych – wystarczy tylko zmienić tarcze wysiewające. W takim przypadku obniżamy także normę siewu o ok. 25% w porównaniu z tradycyjnym siewem rzędowym. Siewnik i pielnik powinny mieć taką samą szerokość roboczą, a odległości między zespołami wysiewającymi powinny być takie same. Pojawia się jednak pytanie, jak odchwaszczać rzepak?

W suchych latach możliwe jest mechaniczne zwalczanie chwastów w rzepaku, od uzyskania przez rośliny stadium 3 liści aż do zakrycia międzyrzędzi. We wczesnych stadiach konieczne jest zastosowanie osłon z blachy, które ochronią młode rośliny rzepaku. Przy pieleniu we wczesnych fazach rzepaku, prędkość robocza nie powinna być większa niż 7 km/godz. Im rzepak będzie większy, tym prędkość można zwiększać – podkreśla GÜnter Klingenhagen z Izby Rolniczej Nadrenia-Północna Westfalia.

A czym zwalczyć w rzędach?

Wydawać by się mogło, że mamy alternatywny sposób odchwaszczania w międzyrzędziach rzepaku. Pojawia się jednak pytanie, jak zwalczyć chwasty w rzędzie? Na razie opryskiwacze nanoszące ciecz tylko w rzędach roślin uprawnych nie są jeszcze popularne, do dyspozycji pozostają herbicydy doglebowe stosowane na całej powierzchni. Nie jest to do końca zadowalające, ponieważ elementy robocze pielnika naruszają film herbicydowy na powierzchni gleby, tworzony przez herbicydy doglebowe.

W doświadczeniach obiecujący efekt chwastobójczy uzyskano po zastosowaniu herbicydu zawierającego halauksyfen metylu (Arylex active) i pikloram w zabiegu powschodowym. Chodzi o herbicyd Belkar, który jest jednym z najnowszych rozwiązań w rzepaku. Można go stosować niezależnie od tego, czy wykonano zabiegi mechaniczne, czy też nie, w stadium BBCH 12 do 18. W fazie 2–4 liści właściwych rzepaku zarejestrowana dawka to 0,25 l/ha, ze względu na możliwe objawy fitotoksyczności (jeśli produkt zastosowany jest za wcześnie) 100% roślin rzepaku powinno znajdować się w fazie co najmniej 2 liści właściwych. Natomiast w fazie 6–8 liści właściwych rzepaku można środek stosować w pełnej dawce, tj. 0,5 l/ha – mówi doradca z Izby Rolniczej. 

Zarówno halauksyfen metylu, jak i pikloram należą do grupy syntetycznych auksyn (regulatorów wzrostu). Działają w pierwszej kolejności przez liść. 

Na rynku niemieckim Belkar dostępny jest solo lub w paku handlowym ze środkiem Synero 30 SL (Runway), pod nazwą Belkar Power Pack. Synero 30 SL zawiera 30 g/l aminopyralidu. W Niemczech rekomendowane są dwa warianty zastosowania tego paku:

  • Pierwszy zabieg w stadium BBCH 12–14: 0,25 l/ha (Belkar + 0,25 l/ha Synero), a następnie drugi w stadium BBCH 16–18: 0,25 l/ha Belkar. Odstęp czasowy pomiędzy zabiegami powinien wynosić przynajmniej 2 tygodnie.
  • Jeden zabieg w stadium BBCH 16–18: 0,5 l/ha Belkar + 0,25 l/ha Synero.

W Niemczech wybór partnera do mieszanin jest dość ograniczony. Dopuszczone są insektycydy oraz graminicydy, np. Focus Ultra 2,5 l/ha + Dash; Panarex (chizalofop-P-etylu); Gallant Super (haloksyfop-P). Nie są zarejestrowane mieszaniny z innymi herbicydami, podobnie jak i z nawozami dolistnymi zawierającymi bor oraz fungicydami czy regulatorami wzrostu. Zaleca się tam, jeśli chce się wykonać zabieg wymienionymi środkami, ok. 1 tyg. przerwy między nimi, a zabiegiem herbicydem Belkar. Przy rekomendowanej w Niemczech dawce zaleca się także rezygnację z podania jesienią fungicydów zawierających metkonazol i zastosowanie tej s.cz. dopiero na wiosnę. Inaczej jest jednak w Polsce.

W Polsce produkt ten dostępny jest w pakiecie handlowym wraz z herbicydem Kliper (metazachlor 500 g/l, aminopyralid 5,3 g/l, pikloram 13,3). Polecamy jednokrotne ich zastosowanie w dawkach 0,25 l/ha Belkar oraz 0,75 l/ha Kliper, jesienią od fazy dwóch w pełni wykształconych liści rzepaku. Rekomendowana mieszanina została przebadana zarówno w cyklu doświadczeń rejestracyjnych, jak i w doświadczeniach wdrożeniowych, sprawdzających skuteczność i bezpieczeństwo zastosowania w warunkach klimatycznych, glebowych i środowiskowych typowych dla Polski – mówi Paweł Talbierz z firmy Corteva. Zgodnie z zapisami na etykiecie preparatu Belkar nie polecamy do łącznego stosowania pakietu Belkar i Kliper w mieszaninach zbiornikowych z fungicydami zawierającymi metkonazol oraz tebukonazol, graminicydami i nawozami zawierającymi bor. Nie ma natomiast przeciwskazań do osobnego zastosowania fungicydów opartych o te substancje czynne w tym samym okresie wegetacyjnym – podkreśla Rafał Kowalski z firmy Corteva.

Top Agrar
Autor Artykułu:Top Agrar
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
19. kwiecień 2024 14:19