Pogotowie polowe: Jak dobrze zasiać rzepak w takiej suszy?
To już końcówka siewów rzepaku. Wielu z Was czekało do ostatniej chwili z podjęciem decyzji o siewie rzepaku, uzależniając ją od pojawienia się opadów. Nie wszędzie popadało, ale rzepak i tak trzeba wysiać. Na co zwrócić uwagę przy tak ogromnej suszy? Porozmawiamy o tym w najnowszym Pogotowiu polowym.
Tym razem kamera Pogotowia Polowego dotarła na północny-wschód Opolszczyzny. Mają tutaj słabsze gleby, niż na południu tego rejonu i na dodatek również susza dała się tam mocno we znaki. To już kolejny sezon, gdzie rzepak musimy siać w bardzo suchych warunkach. Takie zdarzają się coraz częściej i musimy ten stan zaakceptować.
Czy to oznacza, że mamy zrezygnować z siewu rzepak? Nie, ale trzeba teraz cały czas mieć na uwadze, żeby tracić z gleby jak najmniej wody.
Po pierwsze pamiętajmy, że pierwszą maszyną w sezonie jest kombajn. Dobrze i równomiernie rozrzucona słoma, jeśli zostaje na polu, oraz szybko zerwane ściernisko, aby pobudzić samosiewy do wschodów i przerwać parowanie to podstawa. A niestety, ciągle jeszcze widać w kraju wiele niezerwanych ściernisk…
Wielu z Was czekało na deszcz i wahało się z podjęciem decyzji o siewie rzepaku. W najnowszym odcinku Pogotowia polowego porozmawiamy o tym, jak najlepiej zasiać w tak suchych warunkach?
Obejrzyjcie koniecznie!
