Rynek rzepaku: początek roku z obniżkami

W przypadku rzepaku nastroje na rynku są podobne do tego, co dzieje się ze zbożami. W naszej ostatniej sondzie z połowy grudnia 2017 r. maksymalna cena za rzepak wynosiła 1570 zł/t netto. Dziś tylko w jednym ze skupów można uzyskać taką stawkę (w woj. wielkopolskim). Większość podmiotów sprawdzanych przez naszą redakcję płaci już jednak poniżej 1500 zł/t – 1460–1470 zł/t. Najniższą stawkę zanotowaliśmy w woj. zachodniopomorskim – 1440 zł/t.
Na ceny rzepaku cały czas wpływają relatywnie dobre zbiory w roku ubiegłym. Choć od prognoz analityków Crédit Agricole jeszcze z grudnia mówiących o spadkach cen upłynęło niewiele czasu to niestety jak na razie sprawdzają się one.

Na ceny rzepaku jednak większy wpływ mają wysokie zbiory canoli w Kanadzie oraz soi. To wciąż najważniejsze rośliny oleiste wpływające na globalny handel tymi surowcami. Jeśli dodatkowo zmniejszy się wykorzystanie oleju rzepakowego jako komponentu biopaliw to podaż rzepaku konsumpcyjnego będzie wyższa, a to może być kolejny przyczynek do obniżki cen.

Inaczej reagują giełdy

Rzepak w kontrakcie lutowym 4 stycznia na zamknięciu notowania w Paryżu wyceniono na 357,75 euro/t – wzrost o 2,25 euro/t (0,63%) w stosunku do notowania z 3 stycznia. To kolejna z rzędu już podwyżka.

jd, fot. Sierszeńska