Sposoby na chwasty w strączkowych
Głównym argumentem oprócz dość zawodnych plonów dla sceptyków uprawiających rośliny strączkowe był fakt braku tzw. chemii, a zwłaszcza herbicydów. U progu nowego sezonu, okazuje się jednak, że sytuacja nie jest tak zła, aczkolwiek nie we wszystkich gatunkach.
Podstawową strategią walki z chwastami w strączkowych są zabiegi doglebowe – to nie ulega wątpliwości. Bardzo ważną rolę odgrywa odpowiednia wilgotność gleby. Korzenie kiełkujących chwastów pobierają substancje aktywne herbicydów wraz z wodą z roztworu glebowego. Niska wilgotność gleby może obniżyć ich skuteczność. Herbicydów o działaniu doglebowym nie należy również stosować przed przewidywanymi obfitymi opadami deszczu, które mogą spowodować wymycie środków ochrony roślin w głąb profilu glebowego. Zastosowane preparaty będą wówczas niedostępne dla kiełkujących chwastów.
Do stosowania w tym terminie na plantacjach łubinów zarejestrowany jest: prosulofokarb, pendimetalina oraz mieszanina pendimetaliny z dimetenamidem-P. W uprawie grochu doglebowo można zastosować prosulfokarb, chlomazon, pendimetalinę oraz mieszaninę ostatniej z wymienionych substancji z dimetenamidem-P. Natomiast na plantacji soi prosulfokarb, s-metolachlor, metrybuzynę, metobromuron oraz pendimetalinę.
Szczegółowe zalecenia wraz z zarejestrowanymi preparatami do zabiegów doglebowych i nalistnych zestawione w tabelach znajdziecie w najbliższym numerze top agrar (3/2019) od str. 146.
Fot. Czubiński
