StoryEditor

O efektywnej produkcji mleka na Agro Days

Według firmy De Heus - organizatora Agro Days - nowatorska formuła łącząca wykłady i targi, ma pomóc hodowcom rozwinąć skrzydła.
14.10.2017., 20:10h
W Centrum Targowo - Kongresowym MT Polska w Warszawie spotkali się hodowcy, producenci, doradcy, firmy branżowe oraz eksperci. 14 i 15 października odbywa się pierwsza edycja Agro Days Dni Hodowcy 2017.

Dokąd zmierzamy?

„Made in Poland” to konferencja, podczas której omówiono perspektywy rozwoju rynku, możliwości zwiększenia eksportu polskiego mięsa i produktów mleczarskich, ale również to jak zwiększyć konkurencyjność naszych produktów na rynkach zewnętrznych. Nie zabrakło również poruszenia aktualnego problemu pasz NON GMO, z którym coraz częściej stykają się producenci mleka, których mleczarnie narzucają skarmianie takich pasz. Rynek, według jednych zmierza do tego, aby prym wiodły gospodarstwa rodzinne, ponieważ jest to struktura stabilna i odporna, którą społeczeństwo darzy największym zaufaniem. Inni twierdzą, że niebawem pozostaną jedynie ogromne przedsiębiorstwa produkcyjne i małe firmy niszowe – dla mas i dla konsumentów szukających produktów unikalnych.

„Daj krowie w żłobie, a ona da i Tobie”

De Heus pokusił się o przygotowanie widowiska, w którym aktorami byli doradcy firm prężnie działających w branży hodowli bydła. Akcja przedstawienia miała miejsce na sali sądowej, gdzie hodowca pod przysięgą zobowiązywał się do godnego traktowania krowy, którą reprezentował adwokat. Do podpisania umowy o porozumieniu,  zaświadczającej wysoką produkcję mleka miało dojść, tylko wówczas zapewnienia dobrych warunków utrzymania, żywienia i zdrowia zwierzęciu.

Hodowcy o efektywności produkcji

W strefie wykładowej można było posłuchać praktyków z renomowanych polskich ferm bydła mlecznego, którzy przekonywali o ekonomicznych zaletach robotyzacji obory m.in. ; Jana Arenda Hendriksa, Dominika Wołejko i Wojciecha Grabowskiego.

– Ogromną rolę w efektywnej pracy robota udojowego odgrywa dbanie o racice, czyli regularna korekcja i przegląd. Krowy mające problemy z racicami spowalniają dój, a dodatkowo same są stale spóźnione, co obniża oczekiwaną produkcję – mówił Jan Arend Hendriks z Bramki, w województwie kujawsko- pomorskim

Ponadto Hendriks tłumaczył, że podczas codziennej pracy robota udojowego przekroczenie 5% krów, które spóźniają się na dój i należy je podganiać pod robot, jest uwidocznieniem problemu w oborze np. stanów zapalnych racic i warto ten aspekt przeanalizować.

Warsztaty dla hodowców

Na terenie hali Centrum Targowo – Kongresowego można było wziąć udział w strefie warsztatowej organizowanej we współpracy De Heus z takimi firmami jak Lely, Centrum Genetycznym, Agri Plastic, Szwarc, Agramatic oraz Arntjen. Hodowcy mogli obejrzeć profesjonalny poskrom, zbadać parametry sianokiszonki w zależności od zastosowanej metody układania folii i jej rodzaju, zapoznać się z interaktywnym modelem obory, dzięki któremu hodowca może zobaczyć wnętrze swojej projektowanej obory 3 D, zanim budynek inwentarski, w ogóle powstanie.   dkol
Bartłomiej Czekała
Autor Artykułu:Bartłomiej Czekała Redaktor naczelny portalu topagrar.pl, dyrektor PWR online
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
19. kwiecień 2024 22:47