StoryEditor

Studenckie koła naukowe w centrum testowym DLG

Grupa studentów z Uniwersytetu Przyrodniczego z Poznania wraz z dr Mirosławem Czechlowskim odwiedziła targi Agritechnica w Hanowerze, centrum testowe DLG w Gross Umstadt i fabrykę Claas w Harsewinkel. Ci, którzy nie załapali się na wyjazd mają czego załować.
14.12.2017., 12:12h
Ponad 2,5 tys. km w 4 dni pokonał autobus, którym studenci z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu wybrali się na wystawę Agritechnica. Jak to możliwe, jeśli Hanower od Poznania dzieli zaledwie 525 km? Wszystko dzięki wyjątkowo bogatemu programowi wyjazdu studyjnego zorganizowanego przez Studenckie Koła Naukowe: Inżynierii Rolniczej oraz Rolników. Obejmował on dwa dni zwiedzania wystawy Agritechnica, wizytę w fabryce firmy Claas w Harsewinkel a jego zwieńczeniem było zwiedzanie stacji badawczej DLG w Gross Umstadt. To właśnie tam przeprowadzane są testy ciągników i maszyn rolniczych publikowane w niemieckich czasopismach rolniczych, ale również i na naszych łamach.
Jak nie trudno się domyślić w Hanowerze największe wrażenie na uczestnikach wyjazdu zrobiły nowoczesne maszyny eksponowane na stanowiskach wiodących producentów. Jednak ekspozycje w halach zawierających ofertę firm produkujących komponenty do produkcji maszyn pozwalają zauważyć, że coraz bliżej są dwie rewolucje. Pierwsza z nich nowi nazwę „automoniczne maszyny” a druga to „napęd elektryczny”.
W Harsewinkel w fabryce Claas uczestnicy wyjazdu zapoznali się z całym procesem produkcyjnym. Rozpoczynając od wykrawania blach, poprzez spawanie i imponującą lakiernię, aż po linie montażowe na których powstają kombajny Lexion, Tucano i Avero, sieczkarnie Jaguar oraz ciągniki Xerion.
Jednak największe wrażenie na studentach wywarła wizyta w stacji badawczej DLG, która od 2 lat dysponuje najnowocześniejszą na świecie hamownią podwoziową przeznaczoną do badania ciągników rolniczych. Zainstalowane w niej urządzenia pozwalają na badania ciągników przekazujących na każde z kół napędowych moc 700 kW. Łączna moc jaką mogą przyjąć zainstalowane na tym stanowisku hamulce sięga 3,5 tys. kW, uwzględniając moc odbieraną z WOM ciągnika. 
Jeszcze dwie godzinny po opuszczeniu Gross Umstadt na pokładzie autobusu toczyły się ożywione dyskusje pomiędzy studentami Inżynierii Rolniczej, Rolnictwa, studium podyplomowego Agrotroniki oraz zwycięzcami naszego konkursu. W wyjeździe wzięli bowiem udział również laureaci konkursu ogłoszonego wspólnie przez naszą redakcję oraz Studenckie Koło Naukowe Inżynierii Rolniczej. Aby znaleźć się w gronie tych szczęśliwców trzeba było odpowiedzieć na pytanie: dlaczego warto studiować Inżynierię rolniczą na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu?
Tekst i Fot. dr Mirosław Czechlowski
Dawid Konieczka
Autor Artykułu:Dawid Konieczka

redaktor „top agrar Polska”, specjalista w zakresie techniki rolniczej.

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
25. kwiecień 2024 09:46