StoryEditor

Test pługów: Gregoire-Besson RY47 4/160/100

W marcowym numerze "top agrar Polska" opublikowaliśmy wyniki testu pługów ośmiu krajowych i zagranicznych producentów. Poniżej zamieściliśmy film z testu pługu firmy Gregoire-Besson, oznaczonego symbolem RY47 4/160/100.
26.02.2015., 13:02h

Pług Gregoire-Besson uplasował się w czołówce pod względem zmierzonych parametrów jakości orki na polu testowym z poplonem gorczycy. Sprzęt z przedpłużkami dobrze radził sobie także ze ścierniskiem po kukurydzy.

Rama pługa połączona z obrotnicą na równoległoboku ma wymiary 120 × 120 mm, a grubość jej ścianki to 10 mm. Można do niej dokręcić piąty korpus. Rozstaw między korpusami wynosi 1000 mm, a prześwit pod ramą 720 mm. Mimo najmniejszego prześwitu, w teście pług bardzo dobrze spisywał się na polach z poplonem gorczycy i ścierniskiem po kukurydzy. Korpusy miały zabezpieczenie hydrauliczne. Szerokość orki można zmieniać w pięciu skokach w zakresie od 30 do 50 cm.

Gregoire-Besson to masywna konstrukcja. Potwierdza to znaczna masa – 1880 kg
Koło w Gregoire-Besson zamontowane na końcu ramy ma szerokość 320 mm. Wystaje ono mocno poza obszar oranego pola. Pług miał długą odkładnicę – 1040 mm, która wyposażona jest w precyzyjne regulacje. W pługu można zmieniać kąt natarcia lemiesza.

Pług Gregoire-Besson wymaga do współpracy ciągnika z III kat. zawieszenia. Pług nie ma belki, ale sworznie zaczepowe, które wraz z kulami można zamontować na dwóch wysokościach. Podobało nam się, że są one wyposażone w otwór blokowany śrubą, co zapobiega ich obracaniu i wycieraniu się podczas pracy. Także sworzeń łącznika górnego ma podtoczenie, co zapobiega jego obracaniu.

Podczas zaczepiania podłączyć trzeba dwa przewody hydrauliczne, które doprowadzają olej do siłownika obrotu, wspomagającego obrót, a także układu zabezpieczenia korpusów. Plusem są wygodne uchwyty, na których można odwiesić przewody.

Aby ustawić ciśnienie w układzie zabezpieczenia korpusów należy poluzować zawór, który znajduje się przy manometrze zamontowanym tuż przy akumulatorze hydrauliczno-gazowym umieszczonym wzdłuż ramy. Niestety, taka lokalizacja manometru sprawia, że nie jest on widoczny z kabiny ciągnika. Dlatego może okazać się, że trzeba kilkakrotnie iść do kabiny, aby ustawić pożądane ciśnienie.  dk
Szczegółowe wyniku tego testu znajdziesz w marcowym numerze "top agrar Polska" od str. 184.

Dawid Konieczka
Autor Artykułu:Dawid Konieczka

redaktor „top agrar Polska”, specjalista w zakresie techniki rolniczej.

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
25. kwiecień 2024 04:44