StoryEditor

Chcesz zarabiać na mleku – kontroluj żywienie

Wszyscy popełniamy błędy, ale powielanie uchybień w żywieniu krów mlecznych jest bardzo kosztowne. Nieprawidłowości trzeba znaleźć i wyeliminować – to recepta na lepszą rentowność produkcji mleka.
21.07.2015., 08:07h

Prof. Zygmunt M. Kowalski w artykule pt. „Chcesz zarabiać na mleku – kontroluj żywienie” opublikowanym w sierpniowym wydaniu „top bydło” wskazuje, że w sytuacji utrzymującego się do dłuższego czasu spadku cen skupu mleka, ważna jest umiejętność analizowania kosztów jego produkcji. Skoro nakłady na pasze stanowią najważniejszą pozycję w ogólnych wydatkach, bo aż 50–60%, to w tej analizie należy zwrócić uwagę przede wszystkim na koszty żywienia.

Naukowiec zauważa, że gdy spadają ceny skupu mleka najszybciej „po głowie” dostają dodatki paszowe, które nagle okazują się nie tylko nieopłacalne, ale także  niepotrzebne dla zdrowia i rozrodu krów. Gdy były dobre ceny skupu mleka, to te dodatki „działały” i były potrzebne, a teraz już nie. W opinii prof. Zygmunt M. Kowalskiego, naprawdę można zarobić na poprawie żywienia, tak by z jednej strony uzyskać zwiększenie pobrania paszy po porodzie, a z drugiej zwiększenie ilości wyprodukowanego mleka z każdego kg suchej masy pasz zjedzonych przez krowy. Aby ocenić czy działania naprawcze odniosły spodziewany skutek, konieczna jest umiejętność kontroli prawidłowości żywienia. Taka umiejętność przydaje się również wtedy, gdy dzieje się coś złego w oborze, np. gdy spada wydajność mleka, krowy chorują i źle się zacielają.

Jak więc oceniać, czy krowy żywione są prawidłowo – pyta autor artykułu. Można to robić przez dłuższy okres czasu, co zalicza się do kontroli długoterminowej. Żywienie można też sprawdzić od razu i wtedy mamy kontrolę krótkoterminową. Wyniki kontroli długoterminowej służą do podejmowania decyzji strategicznych, długoterminowych (np. zmiana wozu paszowego, zmiana struktury zasiewu, decyzja o budowie silosu itp.). Z kolei na podstawie kontroli krótkoterminowej podejmuje się decyzje natychmiastowe, np. dotyczące zmiany składu dawki pokarmowej, dodatku paszowego czy sposobu mieszania pasz w wozie paszowym itp. W analizie wyników takich kontroli powinien brać udział hodowca, doradca żywieniowy oraz lekarz weterynarii.

W opinii naukowca, wiele o prawidłowości żywienia mówią m.in. wskaźniki rozrodu. To, jaka była w okresie ostatnich 3, 6 lub 12 miesięcy długość okresów międzywycieleniowych, jaki był wskaźnik zapładnialności i skuteczność  pierwszej inseminacji, czy ile porcji nasienia zużyto średnio na jedno skuteczne pokrycie, świadczy o prawidłowości żywienia krów w tym okresie.

– W mojej praktyce doradczej szczególnie lubię analizować średni termin pojawienia się (i zauważenia !) pierwszej rui po porodzie ­ informuje prof. Zygmunt M. Kowalski. Gdy jest on poniżej 40 dni, to w stadzie jest całkiem nieźle w pierwszych tygodniach laktacji, a prognozy na skuteczny rozród są bardzo dobre. Gdy średni termin wystąpienia pierwszej rui zbliża się do 50, a nawet 60 dni, to albo usprawnienia wymaga sposób wykrywania rui, albo są one ciche i mało wyraźne lub ich nie ma. Ten stan wymaga bardzo dokładnej analizy przyczyn ujemnego bilansu energii, bo to właśnie braki energii powodują wydłużenie okresu od wycielenia do pierwszej rui.

Więcej informacji o sposobach długookresowej kontroli żywienia krów mlecznych znajdziecie Państwo we wspomnianym artykule „Chcesz zarabiać na mleku – kontroluj żywienie” opublikowanym wydaniu „top bydło” nr 8/2015. opr. les

Ryszard Lesiakowski
Autor Artykułu:Ryszard Lesiakowski
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
19. kwiecień 2024 03:26