Przyjąć czy odrzucić spadek?
Pytanie: Dwa miesiące temu w wypadku drogowym zginął mój mąż, który prowadził samochód w stanie nietrzeźwym. Na skutek wypadku zniszczeniu uległ jeszcze jeden samochód, w którym dodatkowo zostały ranne trzy osoby. Mój mąż miał polisę OC. Dodatkowo był współwłaścicielem kilkunastohektarowego gospodarstwa rolnego w udziale ½. Czy ubezpieczalnia będzie domagała się ode mnie i od dwojga nieletnich naszych dzieci odszkodowania, ewentualnie renty (tzw. regresu) dla poszkodowanych w wypadku po ewentualnym przeprowadzeniu przeze mnie postępowania spadkowego po mężu? Przyjąć czy odrzucić spadek?
Odpowiedź: W tej sytuacji bezpiecznym rozwiązaniem byłoby odrzucenie spadku. Ewentualnie można rozważać przyjęcie go z dobrodziejstwem inwentarza.
Zgodnie z art. 11 ust. 3 ustawy z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, zakładowi ubezpieczeń przysługuje prawo dochodzenia od ubezpieczonego zwrotu wypłaconego odszkodowania, jeśli szkoda została wyrządzona w stanie po użyciu alkoholu lub innych środków odurzających. W konsekwencji ewentualne roszczenia regresowe zakładu ubezpieczeń z tytułu zwrotu wypłaconych poszkodowanym w wypadku odszkodowań lub rent obciążają spadek po zmarłym mężu Czytelniczki.
Nadto co do zasady, z chwilą śmierci długi te przechodzą na spadkobierców (art. 922 § 1 kodeksu cywilnego). Jednak zgodnie z art. 1012 k.c., spadkobierca może przyjąć spadek bez ograniczenia odpowiedzialności za długi (przyjęcie proste), lub przyjąć spadek z ograniczeniem tej odpowiedzialności (przyjęcie z dobrodziejstwem inwentarza), albo spadek odrzucić. Przyjęcie proste polega na tym, że spadkobierca ponosi odpowiedzialność za długi spadkowe całym swoim majątkiem bez ograniczenia. Natomiast przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza polega na tym, iż spadkobierca co prawda ponosi odpowiedzialność za długi spadkowe całym swoim majątkiem, jednak jego odpowiedzialność jest ograniczona jedynie do wartości spadku.
Należy pamiętać, że zgodnie z art. 1015 § 1 k.c., oświadczenie o przyjęciu lub o odrzuceniu spadku może być złożone w ciągu sześciu miesięcy od dnia, w którym spadkobierca dowiedział się o tytule swego powołania. Zatem jeśli zmarły mąż nie pozostawił testamentu, będzie to 6 miesięcy od dnia jego śmierci, jednak jeżeli okaże się, że został sporządzony testament, termin ten będzie biegł od dnia powzięcia wiadomości o jego istnieniu.
Niezłożenie wymaganego oświadczenia w terminie jest jednoznaczne z prostym przyjęciem spadku. Jednakże gdy spadkobiercą jest osoba nieletnia, brak oświadczenia spadkobiercy w terminie jest jednoznaczny z przyjęciem spadku z dobrodziejstwem inwentarza. Dlatego też małoletnie dzieci mogą przyjąć spadek z ograniczeniem swojej odpowiedzialności bez składania stosownego oświadczenia. Nadto, zgodnie z art. 1016 k.c., jeżeli jeden ze spadkobierców przyjął spadek z dobrodziejstwem inwentarza, uważa się, że także spadkobiercy, którzy nie złożyli w terminie żadnego oświadczenia, przyjęli spadek z dobrodziejstwem inwentarza. Zgodnie z art. 1018 § 3 k.c., oświadczenie o przyjęciu lub o odrzuceniu spadku składa się przed sądem lub przed notariuszem. Można je złożyć ustnie lub na piśmie, z podpisem urzędowo poświadczonym.
Jeżeli wartość spadku jest wyższa niż przewidywana suma roszczeń zakładu ubezpieczeń, wówczas celowe jest przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza. Natomiast jeśli wysokość ewentualnych roszczeń przewyższy wartość spadku, wtedy celem uniknięcia konieczności ponoszenia jakiejkolwiek odpowiedzialności celowe jest odrzucenie spadku.
Dodatkowo należy zwrócić uwagę, że na złożenie oświadczenia o odrzuceniu spadku przez małoletnie dzieci konieczne będzie uzyskanie zgody sądu rodzinnego, bowiem jest to czynność, która co do zasady pozbawia małoletniego przysporzenia majątkowego oraz przekracza zakres zwykłego zarządu. W związku z tym rodzic nie jest uprawniony do samodzielnego podejmowani takiej decyzji.