Reklama zniknie za 11 sekund

r e k l a m a
PARTNER
r e k l a m a
Strona główna>Artykuły>Prawo>Porady prawne>

Wyrok to mało, potrzebna jeszcze jego egzekucja

Obrazek

W postępowaniu o zapłatę należności liczy się nie tylko wyrok i nakaz zapłaty, ale i ich egzekucja. Gdy spółka nie ma majątku, komornik może windykować dług z majątku członków jej zarządu.

Andrzej Sawa23 kwietnia 2018, 09:05
Od prawie półtora roku spółka zalega mu z zapłatą za żywiec. Ma korzystne wyroki sądów o nakazie zapłaty, ale komornik nic nie wskórał, bo ta ma puste konta i nie ma majątku. Dalej się prawuje o pieniądze na wokandzie, teraz już z członkami zarządu spółki – ci się bronią, że nie mają pieniędzy. Oprócz sądów rolnik w swojej sprawie alarmował jeszcze różne instytucje, nawet resort rolnictwa, a także senatora – że nie może legalnie wyrwać pieniędzy. Ostatecznie dotarł do Lubelskiej Izby Rolniczej, która udzieliła mu formalnej pomocy, tyle ile mogła. Następnie zwróciła się do naszej redakcji, aby nagłośnić sprawę.

Feralna szósta dostawa

Kazimierz Kapusta ze wsi Potok-Stany Kolonia w gminie Potok Wielki w pow. janowskim (woj. lubelskie) prowadzi 60-hektarowe gospodarstwo, utrzymuje w nim 40 loch w cyklu zamkniętym. Żywiec sprzedaje kilku lokalnym odbiorcom, zazwyczaj temu, który lepiej zapłaci. Świński rynek w tych stronach, mimo że rozwinięty, to jest rozdrobniony.

Gustus sp. z o.o. ze Zdziłowic w gminie Godziszów odbierała od niego świnie od kilku lat. Za ostatnie pięć dostaw (partie średnio po 40–50 tuczników) wypłaciła należności, czasem tylko przesuwając termin płatności o miesiąc. Rolnik musiał wówczas dzwonić, ponaglać.
Pechowa była szósta dostawa z grudnia 2016 r. W obecności prezesa spółki Stanisława Zielonki Kapusta załadował na samochód 43 świnie. Prezes obiecał wypłatę za trzy dni, faktura opiewała na 27 tys. zł brutto. Czas mijał, gotówki nie było. Po miesiącu rolnik wydzwania o pieniądze. W styczniu 2017 r. na skutek ponaglań prezes pojawia się w jego obejściu, płaci od ręki 10 tys. Za kilka dni ma wypłacić resztę.

Nie dotrzymuje słowa, za miesiąc rolnik kieruje do niego pisemne wezwanie do zapłaty pozostałej kwoty, czyli 17 tys. zł na podstawie wystawionej przez Gustus faktury. Prezes kwituje wezwanie, dodatkowo pisemnie oświadcza uznanie swojego długu i zobowiązuje się w swym piśmie do jego uregulowania w ciągu kilku dni.

Więcej przeczytasz w najnowszym, majowym wydaniu "top agrar Polska!



Picture of the author
Autor Artykułu:Andrzej Sawa
Pozostałe artykuły tego autora

Ważne Tematy

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)