StoryEditor

ASF: Grzech zaniechania

Czy władze nie boją się, że rolnicy w obliczu niejasnych warunków wypłaty odszkodowań i rekompensat będą bali się zgłaszać ewentualne nowe ogniska? Co mają zrobić hodowcy, którzy znaleźli się 3 i 10 km od ogniska, którzy produkują w rytmie 1- i 3-tygodniowym? – pyta specjalista chorób świń, lek. wet. Iwona Stankiewicz, Vet-Com. 
24.08.2016., 13:08h

– Władza położyła zwalczanie afrykańskiego pomoru świń (ASF) w całej rozciągłości. GIW chwali się w marcu jak opanował ASF, a 4 miesiące później zaraza hula, jak Podlasie długie i szerokie – wytyka opieszałość działań służb i rządu specjalista chorób świń, lek. wet. Iwona Stankiewicz. 

Pani doktor podkreśla, że mielismy ponad 2 lata na to aby odwiedzić i skontrolować każde, nawet najmniejsze gospodarstwo. Niestety nie zrobiono tego. Teraz konsekwencje zaniechania służb i nielegalnego obrotu zwierzętami w mniejszych gospodarstwach mogą ponieść większe profesjonalne fermy, w których ludzie żyją z produkcji świń. 

Więcej o bieżącej sytuacji w Podlaskich chlewniach przeczytacie Państwo w najnowszym, wrześniowym wydaniu "top świnie". aku

Anna Kurek
Autor Artykułu:Anna Kurek

redaktor „top agrar Polska”, zootechnik, specjalistka w zakresie hodowli trzody chlewnej.

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
20. kwiecień 2024 00:50