Miedź – najważniejszy mikroelement w zbożach

Miedź to mikroelement zawsze najbardziej kojarzony ze zbożami. W tym roku przyda im się tym bardziej, bo po ociepleniu będą one intensywnie rosnąć, a bez miedzi łatwiej o ich wyleganie.
Miedź jest niezbędna do prawidłowego wzrostu praktycznie wszystkich roślin uprawnych. Najważniejsza jest jednak dla zbóż, chociaż ta grupa roślin nie pobiera najwięcej tego mikroelementu (tab. 1.). Zboża na wyprodukowanie 1 t ziarna wraz ze słomą potrzebują 8–9 g Cu (jej zawartość to 2–5 mg/kg suchej masy słomy i 3–5 mg/kg suchej masy ziarna).
Niewielka dostępność miedzi
Zawartość miedzi w glebie wynosi od 1 do 180 mg/kg gleby, jednak najczęściej jest to 5–50 mg/kg. Jej ilość zależy od rodzaju gleby, a najwięcej może się jej znajdować w czarnoziemach, czarnych ziemiach i madach. Należy jednak pamiętać, że dostępność tego pierwiastka jest niewielka i zależy m.in. od zawartości materii organicznej i wilgotności samej gleby.
Miedź dostępna dla roślin to najczęściej 1–5 mg/kg gleby w warstwie ornej do głębokości 30 cm. Najmniej dostępnej dla roślin miedzi jest na glebach torfowych i o dużej zawartości próchnicy. Pierwiastek ten trwale łączy się z materią organiczną, a nawożenie obornikiem nie poprawia dostępności miedzi, mimo że w 1 tonie wprowadzamy wraz z nim około 5 g tego mikroelementu. Przyorywana słoma jest również źródłem miedzi. W 1 tonie znajdują się 2–3 g Cu. Miedź jest też blokowana przy pH gleby pow. 7.
Miedź naprawdę ważna
Miedź odgrywa ważną rolę w wielu procesach metabolicznych. Najważniejsze z nich to:
- udział w syntezie ligniny – związku wchodzącego w skład tkanki strukturalnej usztywniającej całe rośliny – źdźbła i pędy
- udział w fotosyntezie – miedź wchodzi w skład enzymów utleniających
- zabezpieczanie chlorofilu w liściach przed rozpadem, co przyczynia się do lepszego wykorzystania przez rośliny dwutlenku węgla
- obniżanie zawartości azotanów w produktach roślinnych oraz udział w syntezie niektórych białek
- odpowiada za powstawanie i żywotność pyłku.
Kiedy podawać miedź?
Jeśli już jesienią rośliny wolno rosną, więdną, a na liściach pojawiają się chlorozy, warto zastosować miedź dolistnie w fazie BBCH 23–25 w formie siarczanu w dawce 1 kg/ha lub chelatu 14% w dawce 0,1–0,2 l/ha. Niedobory miedzi skutkują uszkodzeniem chloroplastów i tym samym bieleniem wierzchołków najpierw młodych liści. Przy długotrwałym braku miedzi bieleją także wierzchołki starszych liści i całe blaszki, które w rezultacie mogą się zwijać wzdłuż nerwów. Inne objawy przy silnym niedoborze pierwiastka to obumieranie i opadanie liści. Starsze rośliny w późniejszych fazach rozwojowych mogą także wylegać, a w ostateczności nie dochodzi do zawiązywania ziarna w kłosach z powodu gorszego zapylenia i zapłodnienia.
W warunkach suszy w okresie nalewania ziarna może w ogóle nie dojść do jego wykształcenia i kłosy nie wypełnią się. Miedź jest pobierana przez zboża w całym okresie wegetacji, dlatego też po jej ruszeniu na wiosnę możemy zastosować ten pierwiastek dolistnie nawet 2–3 razy (oprócz fazy BBCH 30, kiedy nie stosuje się żadnych mikroelementów – intensywne przemiany hormonalne), mając na uwadze zapotrzebowanie roślin na składnik podczas całej wegetacji.
jd, fot. K+S