StoryEditor

Odmiana kukurydzy nie koniecznie F1

Praktycznie wszystkie odmiany kukurydzy wpisane do Krajowego rejestru oraz oferowane przez firmy z listy CCA, to mieszańce (F1). Efekt heterozji u kukurydzy jest szczególnie zauważalny w postaci budowania dużej masy wegetatywnej, a ta pociąga za sobą duży plon ziarna.
02.09.2016., 14:09h

Tworzenie odmian mieszańcowych wymaga jednak sporo wysiłku w postaci hodowli form matecznej i ojcowskiej, ogławiania prze wyrzucaniem wiech i zbioru nasion. Czasem jednak warto wrócić do źródeł i zainteresować się typami odmian, które były uprawiane przed laty.

Na polski rynek trafiła do sprzedaży pierwsza obcopylna odmiana populacyjna kukurydzy o nazwie Weihenstephaner 2. Została opracowana przez firmę FarmSaat w porozumieniu z Bawarskim Instytutem Badawczym LfL Bayern. Jest to obcopylna odmiana w typie ziarna dent (koński ząb). Firma zapewnia, ze jest ona dostosowana do klimatu Niemiec i Polski.

Liczba FAO na kiszonkę i na ziarno wynosi około 240. Ponieważ jest to odmiana populacyjna i nie ma w niej efektu wybujałości mieszańcowej, to plonuje na niższym poziomie niż odmiany F1. Firma informuje, ze osiąga ona stabilny plon na poziomie około 80% normalnego plonu dobrej odmiany mieszańcowej. Oferowana przez producenta odmiana  ma charakteryzować się stabilnym plonem. Nasiona odmiany Weihenstephaner 2 pojawią się na rynku wyłącznie jako ekologiczny materiał siewny i nie będą zaprawiane.
asz, tcz

Tomasz Czubiński
Autor Artykułu:Tomasz Czubiński

redaktor „top agrar Polska”, specjalista w zakresie ochrony, uprawy i nawożenia roślin

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
18. kwiecień 2024 23:38