StoryEditor

Sporo słomy na ściernisku – ciężkie podorywki

Duża masa słomy z pewnością nie ułatwia uprawy pożniwnej. Jak ją wykonać, kiedy zostaje ona na polu? I czym najlepiej?
04.08.2021., 12:08h
Przykład ze zdjęcia to ściernisko po jęczmieniu ozimym z dużą masą słomy. Dodatkowo nie została ona najlepiej rozdrobniona – jest stosunkowo długa. Jakby tego było mało, kształt pola sprawił, że kombajn nierównomiernie ja rozrzucił i w wielu miejscach utworzyły się grube poduchy. Jak w takiej sytuacji podejść do uprawy pożniwnej?

Najlepiej byłoby rozciągnąć słomę broną mulczową lub zgrzebłem. Wiele gospodarstw jednak nie posiada takiego narzędzia. Trzeba więc radzić sobie sprzętem, który się posiada, więc talerzówką lub gruberem. Na pewno warto podorywkę wykonać pod kątem 45o w stosunku do przejazdów kombajnu. Pozwoli to na rozciągnięcie słomy, jednak nie ma co liczyć na to, że efekt będzie taki sam, jak po bronie. Gorzej też niestety wypadnie pod tym względem talerzówka, bo jedynie odwróci słomę lub co gorsza zroluje ją na kształt warkoczy i w tej formie wymiesza z glebą. Utrudni to jej rozkład i może zakłócić wschody i rozwój rośliny następczej. Jest to więc efekt jest odwrotny od zamierzonego. Na ściernisku ze zdjęcia pracował gruber pod kątem do przejazdu kombajnu. Nie był niestety w stanie rozciągnąć słomy wystarczająco dobrze, szczególnie na uwrociach, gdzie było jej najwięcej. W tych miejscach konieczne były 2 przejazdy. W takich warunkach warto powtórzyć uprawę po wschodach chwastów i samosiewów. W ten sposób ograniczymy też rozprzestrzenianie się chorób czy roznoszenie wirusów przez chętnie żerujące na samosiewach mszyce.

Głębokość pracy

Ściernisko powinno uprawiać się na tyle płytko, by nie spulchniać i przesuszyć zbyt głęboko gleby, ale też na taką głębokość, by resztki były dobrze wymieszane. W teorii zatem zalecenie, by podorywkę wykonywać na 5 cm jest trudne do wykonania, zwłaszcza mniejszymi i lżejszymi narzędziami. Ciężkie grubery czy talerzówki dużo lepiej zachowują zadaną głębokość roboczą, którą też łatwiej jest na takim sprzęcie ustawić.
Przyjmuje się, że na każdą tonę słomy powinno się pracować na głębokość 2–3 cm. To oznacza, że jęczmień ozimy plonujący na poziomie 7 t/ha da około 5–5,5 t/ha słomy. Głębokość pracy zatem powinna wynieść 10–15 cm.
W naszym przykładzie gruber musiał pracować na 15 cm. Sama głębokość zależy też od wilgotności gleby. Im jest ona bardziej wilgotna tym płycej powinniśmy podorywkę wykonać. Przy dużej masie słomy płytka uprawa nie jest jednak do końca możliwa, bo w ogóle można nie uzyskać efektu wymieszania słomy z glebą.

jd, fot. Daleszyński
Jacek Daleszyński
Autor Artykułu:Jacek Daleszyński

redaktor top agrar Polska, specjalista w zakresie uprawy roślin.

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
19. kwiecień 2024 12:15