W tym roku do tej pory mieliśmy zaledwie parę dni z prawdziwą zimą. W połowie stycznia spadł śnieg i bardzo szybko spadła temperatura do średnio kilkunastu stopni poniżej zera. Oziminy to odczuły.
Jacek Daleszyński25 stycznia 2021, 10:40
O tym, jak oziminy mogły zareagować na mrozy pisaliśmy TUTAJ. Ich porządne zahartowanie stoi pod znakiem zapytania, więc niewykluczone, że rośliny mogły już odczuć mrozy. Jeśli tak to wykaże to prosty test na przezimowanie. Dla zbóż wykonuje się go w następujący sposób (patrz galeria zdjęć poniżej):
Z pola pobiera się bryłę gleby z całymi roślinami i korzeniami.
Z bryły wybiera się delikatnie kilka roślin i płucze ich korzenie.
Liście i źdźbła ucina się około 3 cm nad węzłem krzewienia.
Tak przygotowane rośliny z korzeniami układa się na wilgotnej ligninie lub kilku warstwach ręcznika papierowego. Całość zawijamy w ten materiał i ponownie zwilżamy wodą.
Odkładamy w ciepłe miejsce. Na roślinach nieprzemrożonych pierwsze odrosty pojawią się już po 24 godzinach. Przyrost 3–5 mm świadczy o dobrym przezimowaniu. Jeśli mają one natomiast 1–2 mm to rośliny są w gorszej kondycji.
Jak wykonać test dla rzepaku?
Dla rzepaku test wygląda nieco inaczej i trwa dłużej. Z pola wykopuje się nienaruszone bryły gleby z roślinami. Te umieszcza się w pojemniku umożliwiającym podlewanie roślin. Pojemnik umieszczamy w pomieszczeniu w temperaturze 15oC. Po około 7 dniach zdrowe rośliny wznowią wegetację, a przemrożone zaczną gnić w miejscach najbardziej narażonych na mróz.
Test jest dość poglądowy, bo przecież nie można powiedzieć, że zboża po teście z przyrostami 1–2 mm kwalifikują się do likwidacji. Pomoże jednak w podjęciu decyzji o chociażby strategii nawożenia azotowego na wiosnę, szczególnie pierwszej dawki.
