Trudne siewy wiosenne – siać jęczmień czy kukurydze, a może strączkowe. Na co decydują się rolnicy? [FILM]
Pogoda i nietrafione prognozy pogody utrudniają wiosenne zasiewy. Firmy nasienne na Opolszczyźnie zebrały dobry surowiec do produkcji materiału siewnego. Pomimo sporego zainteresowania, jest ono jednak mniejsze niż przed rokiem. Brakuje materiału siewnego owsa. Z powodu rozchwiania rynku rolnicy wahają się, czy siać jęczmień, czy kukurydzę. Wprowadzenie ekoschematów dobrze wpłynęło natomiast na sprzedaż materiału nasiennego roślin strączkowych i poplonów.
Kukurydza nasienna czeka na odpowiednią temperaturę gleby
Zobacz także: Od jakich prac polowych na wiosnę zaczynają rolnicy? Jakie zabiegi planują? [FILM]
Jęczmień jary, czy kukurydza?
— Jeżeli chodzi o zasiewy wiosenne, to pogoda przeszkadza, co chwile kropi, co chwilę występują przymrozki. Gdy jest jakieś okienko pogodowe, to jedziemy w pole i siejemy. Tej wiosny siejemy owies oraz łubin i groch. Jest czas, jest sprzęt, więc dajemy radę. Jesteśmy już na końcówce zasiewów, mocny udział strączków, rzepak i zboża ozime i jare — mówi Andrzej Mrugała.
W tym roku zainteresowanie materiałem siewnym jest mniejsze. Głównie ze względu na jego wysoką cenę. Jak co roku na rynku brakuje owsa.
Zobacz także: Strategia odchwaszczania kukurydzy i buraków. Jak zaplanować dobry start?
— Rolnicy jeszcze się zastanawiają czy siać jęczmień, czy kukurydzę. Rynek jest tak rozchwiany, że nie wiadomo co zasiać. Pszenica jara natomiast i pszenżyto mamy już sprzedane — dodaje Mrugała.
Co o wiosennych zasiewach mówią jeszcze Marian Górecki, prezes Rogowskiej Hodowli Roślin, a także Wojciech Kaleciński, prezes RSP Krobusz? Koniecznie obejrzyj nasz film!
dr Mariusz Drożdż